Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!.POSTED!not-for-mail
From: ikka <i...@n...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Pycha a pokora
Date: Sat, 09 May 2015 23:15:43 +0200
Organization: ATMAN - ATM S.A.
Lines: 66
Message-ID: <miltdv$8am$1@node1.news.atman.pl>
References: <mi8m69$i92$1@node1.news.atman.pl>
<554a2b77$0$27528$65785112@news.neostrada.pl>
<1wj0vy20w67ju.1vzrz1zjfjcy9$.dlg@40tude.net>
<midcjc$8kp$1@node2.news.atman.pl>
<1mz2jj5nwa18s$.1ly1u1m1p42pb.dlg@40tude.net>
<554a5b05$0$2199$65785112@news.neostrada.pl>
<midml7$jai$1@node2.news.atman.pl>
<554a6c67$0$8380$65785112@news.neostrada.pl> <midqno$6ds$1@dont-email.me>
<1i9cybwjf0mfz.sksyetc17hx4$.dlg@40tude.net>
<1t7qvf1rpvk2p.146y4e1plu0ml$.dlg@40tude.net>
<554af795$0$27525$65785112@news.neostrada.pl>
<1cdyd1lup87af.86mxtue8k73j$.dlg@40tude.net>
<192uat0mnkx1w.60aq1fcgeq1a$.dlg@40tude.net> <migblu$tln$1@dont-email.me>
<14rfh9gdhrtw8.1w7n41d0pk1fd$.dlg@40tude.net>
<migpim$oiq$1@dont-email.me> <nvb1dde0snaq$.1nnefc5p7mi8o.dlg@40tude.net>
<milmgu$qoi$1@dont-email.me> <isjb6gzf27ru$.1bwscfyejd87p.dlg@40tude.net>
<miloq9$i1q$1@node2.news.atman.pl>
<n...@4...net>
NNTP-Posting-Host: user-109-243-221-45.play-internet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-13; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: node1.news.atman.pl 1431206143 8534 109.243.221.45 (9 May 2015 21:15:43 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 9 May 2015 21:15:43 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.3; WOW64; rv:31.0) Gecko/20100101
Thunderbird/31.6.0
In-Reply-To: <n...@4...net>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:699248
Ukryj nagłówki
W dniu 2015-05-09 o 23:09, Fragi pisze:
> Dnia Sat, 09 May 2015 21:56:56 +0200, ikka napisał(a):
>
>> W dniu 2015-05-09 o 21:37, Fragi pisze:
>>> Dnia Sat, 09 May 2015 21:18:51 +0200, gazebo napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2015-05-09 o 21:02, Fragi pisze:
>>>>
>>>>> Oby jednak wizyt na pogotowiu było jak najmnie, czego szczerze
>>>>> życzę, wszystkim i sobie :) Enough is enough!
>>>>>
>>>>
>>>> wtedy to chociaz bylo pogotowie, z jednym sprawnym cisnieniomierzem
>>>> - ale byl, na lezanke upadlem a nie na podloge, zoltaczki z
>>>> gabinetu nie wynioslem, moglbym to mnozyc tylko po co - jak jest
>>>> kazdy widzi :) zwalczylem strach przed smiercia, hip hip hurraaa
>>>>
>>> Szczęściarz :) Ja nie zwalczyłam. Zmagam się z nim codziennie,
>>> niestety. Powoli już mam dość...
>>
>> Może pomyśl o tym w ten sposób:
>>
>> "We are going to die, and that makes us the lucky ones. Most people are
>> never going to die because they are never going to be born. The
>> potential people who could have been here in my place but who will in
>> fact never see the light of day outnumber the sand grains of Arabia.
>> Certainly those unborn ghosts include greater poets than Keats,
>> scientists greater than Newton. We know this because the set of possible
>> people allowed by our DNA so massively exceeds the set of actual people.
>> In the teeth of these stupefying odds it is you and I, in our
>> ordinariness, that are here. We privileged few, who won the lottery of
>> birth against all odds, how dare we whine at our inevitable return to
>> that prior state from which the vast majority have never stirred?"
>>
> Ach ten Dawkins! :)
no ja wiem, że Dawkins, ale tu akurat pięknie :)
>>
>> Czy samo to, że jesteś, że dostałaś szansę by być - nie czyni cię kimś
>> wyjątkowym? :)
>>
> Dziękuję :)
> Teraz idę sobie popłakać, bom się wzruszyła :)
>
nie płacz, motywuj się :)
--
"widzę ją jako decyzję nierozłączną z wolnością osobistą
matki. Dopóki płód nie może przeżyć poza jej ciałem, to do
niej należy odpowiedzialność moralna i decyzja o jego
przyszłości. Ilustruję to przykładem ojca, którego syn
potrzebuje przeszczepu nerki. Ojciec może być dawcą i to
jest moralnie słuszne. A co, jeśli nie chce? Zmusimy go?
Kościół mówi: nie. Moje pytanie brzmi: dlaczego w tym
wypadku szanujemy jego wolę i decyzję dotyczącą własnego
ciała, a w przypadku kobiety w ciąży - nie? Człowiek,
osoba ludzka, nie może być nigdy środkiem, by uratować
kogoś innego."
Teresa Forcades
|