Data: 2010-01-29 14:35:56
Temat: Re: Pytania na które też nie znam odpowiedzi.
Od: Iza <f...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 29 Sty, 15:01, "Red art" <f...@o...pl> wrote:
> Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w
wiadomościnews:hjun4q$2cf$3@news.onet.pl...
>
>
>
>
>
> > Red art pisze:
>
> >> Użytkownik "Ender" <e...@n...net> napisał w wiadomości
> >>news:hjulc0$rnb$1@news.onet.pl...
>
> >>>> Zresztą może dobrze zrobiłeś, że starego wygę wywaliłeś.
> >>>> A miałeś wtedy swoje kanapki? ;)
>
> >>> Miałem.
>
> >> Sam sobie robiłeś, he he ...
> >> A jak on z Tymi dowcipami wyskoczył, to siępoczułeś obrażony,
> >> bo zasugrował, że się intensywnie onanizujesz, a po ilości
> >> kanapek wychodziło, że nie jesteś z tym specjalnie szczęśliwy ;)
>
> >> Ty to musisz mieć naprawdę ~cieżko z kobietami.
> >> Powaga ;)
>
> > Sam mnie do tego zmusiłeś, więc jak chcesz.
> > Miałem 20 kanapeczek, odkrojona skórka, masełko z własnego tłoczenia,
> > szyneczka z cielaczka, z serkiem oraz bukietem warzyw.
> > A to wszystko przygotowane i przyniesione przez czyjąś żonę i na twoim
> > miejscu nie drążyłbym dalej tematu tych kanapek ;-)
>
> No cóż ... ;)
> To opowiedz jakiś dobry dowcip na podsumowanie ;)
Ja Ci opowiem Chytrusku ;)
Chytrusku nie Chrystusku ;)
oto:
Pewnego dnia szef dużego biura zauważył nowego pracownika.
Kazał mu przyjść do swego pokoju.
- Jak się nazywasz?
- Jurek - odparł nowy.
Szef się skrzywił:
- Słuchaj, nie dociekam, gdzie wcześniej pracowałeś i w jakiej
atmosferze, ale ja nie zwracam się do nikogo w mojej firmie po
imieniu. To rodzi poufałość i może zniszczyć mój autorytet.
Zwracam się do pracowników tylko po nazwisku, np. Kowalski,
Malinowski.
Jeśli wszystko jasne, to jakie jest twoje nazwisko?
- Kochany - westchnął nowy. - Nazywam się Jerzy Kochany.
- Dobra, Jurek, omówmy następną sprawę.
Morał? Czasem bez wzgledu jak bardzo będziesz sie starał być lepszy od
kogoś, on i tak
pozostanie kochany - serio :)
|