Data: 2010-01-27 14:10:21
Temat: Re: Pytania na które też nie znam odpowiedzi.
Od: "Red art" <f...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Teraz nie mam czasu, ale spróbuję jeszcze Ci odpowiedzieć.
Generalnie ja Ciebie rozumiem i przyjmuję Twoje tłumaczenia,
natomiast to w żadnym razie nie poprawia sytuacji ;)
Co innego uzasadnienia, które Ty generujesz, i masz spójny obraz samego
siebie,
a co innego, jak jesteś odbierany przez pryzmat tego, co piszesz.
Kluczem jest tu zrozumienie tego, że to co piszesz jest tylko malusieńkim
fragmentem tego, co się w Tobie dzieje - a dzieje się wiele i wielowątkowo,
łącznie z tym, że po drodze są wewnętrzne konflikty, starcia i ich
rozwiązania. Inni nie mają takiego obrazu Ciebie, jak Ty masz. Nie
dogadują się z Tobą tak, jak Ty się od dziecka nauczyłeś ze sobą
dogadywać ;)
Taka skaza niektórych inteligentnych umysłów ...
Ale nie teraz, zarobiony jestem.
|