Was Przyjaciol
> zrzeszonych; a nawet jesli nie -zrzeszonych w "tym samym", ale Przyjaciol!
> Radosnych, a nie -zgorzknialych.
> A moze to ja nie jestem normalna?!
> Mam wrazenie, ze mozna sie cieszyc: "czymkolwiek":
> -uroda kwiatow i natury;
> -udanym dzieckiem(lub mnie udanym,ale..)
> -swietnym towarzystwem;postepami jakimikolwiek;
> - soba...

Świetnie!

Tak właśnie trzeba żyć, cieszyć się każdym dniem i czerpać z życia jak
najwięcej. Właśnie dlatego ja zazwyczaj unikam "toksycznych" ludzi, którzy
narzekają, że albo jest za zimno albo za ciepło itd. ale cały czas próbuję
zarazić wszystkich swoim optymizmem i na pytanie co słychać? odpowiadam
zawsze, że jest O.K. ! :) Ludzie przecież, życie przelatuje miedzy palcami i
nie ważne jest czy jesteś zdrowy, chory, żółty czy czerwony! Cieszmy się tym
co dane nam jest i wierzmy w lepsze jutro, wiara czyni cuda !

A dlaczego ludzie są sarkastyczni, nie wrażliwi? hmmm ... są zgorzkniali, a
żal i ból przyćmiewają ich naturalne ludzkie odruchy, człowieczeństwo -
takim ludziom trzeba

pomóc ...

Aga

PS> ( choć psychologia, pedagogika odpowiada profesjonalnie na te pytania,
to spróbujmy jednak odpowiedzieć sobie tak jak my czujemy, i mówmy otwarcie
o tym co nam się nie podoba i sprawia przykrość ... )