Data: 2002-12-11 18:30:10
Temat: Re: Pytanie
Od: "Obcy" <siralos(zabezpiecznie)@mail.icpnet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "WiseMan" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:at7rp4$gj5$1@news.tpi.pl...
> Zawsze mnie ciekawilo jak chirurdzy zszywaja tetnice? Powiedzmy ze sa
> przeciete na nadgarstku. Przeciez panuje w nich dosyc duze cisnienie i co
> sie robi aby to sie kupy trzymalo i "nie przeciekalo" ;) ? A przyszycie
reki
> to dopiero wyczyn. W necie nic nie znalazlem.
> I co sie robi przy przecieciu jednej z tetnic szyjnych (wiecie o co
chodzi).
> Przeciez jak sie ja zacisnie to grozi niedotlenienie mozgu. Sa jakies
szanse
> odratowania?
Bardzo ciekawe pytania. Tez chetnie posłucham odpowiedzi. :)
Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie przecinania tetnic na nadgarstkach przez
samobójców, w celu wykrwawienia się.
W filmach i tv pokazują, że samobójcy tną się w poprzek nadgarstka, (
widziałem wczoraj Quo Vadis i samobójstwo Petroniusza i mnie to
zastanowiło...) ale przecież większe uszkodzenia w tetnicy poczyniłoby
cięcie podłużne! Przecież anatomia to sugeruje....Podłużne ciecie jest IMHO
skutecznym otworzeniem tetnicy a nie poprzeczne! Poprzeczne cięcie da się
łatwo zaszyc i nie powoduje wcale zbyt obfitego krwawienia.
Niech mnie jakis lekarz znawca anatomii poprawi, jeżeli się mylę? :)
--
pozdrawiam
Obcy
|