Re: Pytanie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2000-01-19 16:43:41

Temat: Re: Pytanie
Od: Marlena Lipińska <l...@b...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kenneth McCoy <r...@f...onet.pl> zapisuje: >
>
> optymistka wrote:
> >
> > Czy samobójca powinien zostawic list pożegnalny?
>
> Ja bym zostawil. Dlugi i pelen goryczy...
> Moze nawet bardzo dluuugi...
> Warto uporzadkowac swoje resztki i pozstawic IM to co dali, a takze to
> co mi zabrali...
>
> pzdr.
> --
> Kenneth McCoy (ZOP) stdkmc+1 advkmc+1
> < Tekst tygodnia >
> <<<- Ty robisz wszystko, żeby nic nie robić ->>>

Warto uporzadkowac swoje sprawy. List wyjasnia (w kazdym razie powinien)
dlaczego ktos popelnil samobojstwo. Masz racje wtedy jest pelen goryczy.
Kiedys moj znajomy popelnil samobojstwo. Nie zostawil listu.
Do dzisiaj nie wiemy co sie stalo. Caly czas zachowywal "twarz".
Gdyby umial powiedziec co sie dzieje. Probowalibysmy mu pomoc byz przy nim.
A tak...
W kazdym razie nie uwazam, ze samobojstwo jest wyjsciem.

Marlena

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2000-01-20 11:24:24

Temat: Re: Pytanie
Od: ";-)" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie uwazam aby samobojstwo bylo rozwiazaniem jakiegokolwiek problemu,
dlatego tez nie ma mowy o zadnym liscie!!!
Kosmo

>
> Warto uporzadkowac swoje sprawy. List wyjasnia (w kazdym razie powinien)
> dlaczego ktos popelnil samobojstwo. Masz racje wtedy jest pelen goryczy.
> Kiedys moj znajomy popelnil samobojstwo. Nie zostawil listu.
> Do dzisiaj nie wiemy co sie stalo. Caly czas zachowywal "twarz".
> Gdyby umial powiedziec co sie dzieje. Probowalibysmy mu pomoc byz przy
nim.
> A tak...
> W kazdym razie nie uwazam, ze samobojstwo jest wyjsciem.
>
> Marlena
>
>