Data: 2013-07-08 15:32:04
Temat: Re: Pytanie dla pszczelarzy
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 08 Jul 2013 13:34:20 +0200, Marek napisał(a):
> Czy nie będzie tak, że dzieciaka użądli
>> pszczoła to będzie - a bo sąsiad ma pasiekę. Ja wiem że pszczoły latają
>> daleko, ale wicie, rozumicie jak to z sąsiadami bywa.
> Odpowiem tylko na to. Ja jestem takim sasiadem. W 98% dni w roku
> pszczoly sa kompletnie nieszkodliwe.
> Jednak sa takie dni, ze atakuja kazdego kto pojawi sie na zewnatrz.
> Zazwyczaj atak nastepuje w twarz i wlosy. Takie uzadlenie konczy sie co
> najmniej na pogotowiu i na zastrzyku odczulajacym.
> Raz skonczylo sie powaznym zapaleniem ucha.
>
> Po tej akcji sasiad wybudowal wysoki plot, zmienil rasy pszczol,
> codziennie cos tam u nich robi. Jest lepiej ale i tak w tym roku 2
> uzadlenia w glowe i wizyty na pogotowiu zaliczone.
>
> Od razu dopisuje, ze myjemy sie, nie uzywamy lakierow do wlosow wiec
> specjalnie nie denerwujemy szanownych pszczolek zapachami.
>
> Atakujace sa zwykle pojedyncze osobniki. Wtedy ubieram sie w kapelusz
> pszczelarza, grube rekawice i czakam na atak. Jak zatluke paskude to
> mozna juz spokojnie korzystac z terenu.
> Dodatkowo mam w lodowce adrenaline i komplet tabletek antyalergicznych -
> na wypadek jak dziabnie kogos uczulonego.
>
> Moim zdaniem to niebezpieczna dla ludzi wokol zabawa.
> Polecam dobrze sie ubezpieczyc.
Jak to dobrze, że mój jedyny bliski sąsiad to też pszczelarz :-)
--
XL "Czarnecki Marek, Onyszkiewicz, Piskorski, Staniszewska,
Wielowieyski, Buzek, Chmielewski, Gacek, Jałowiecki, Lewandowski, Olbrycht,
Protasiewicz, Saryusz-Wolski, Siekierski, Zaleski, Zwiefka, Geringer de
Oedenberg, Grabowska, Liberadzki, Masiel, Sonik, Gierek"
http://www.bibula.com/?p=8428
|