Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: "... z Gormenghast" <p...@p...promail.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Pytanie do Niny
Date: Sat, 17 Feb 2001 17:08:47 +0100
Organization: Gormenghast
Lines: 82
Message-ID: <96m9dn$ege$1@news.tpi.pl>
References: <s...@i...va>
<1...@n...onet.pl>
<s...@i...va> <96e8ml$1qt$1@news.tpi.pl>
<s...@i...va> <96g5ct$ig6$1@news.tpi.pl>
<s...@i...va> <96gq9c$o0q$1@news.tpi.pl>
<s...@i...va> <96j7f9$n6j$1@news.tpi.pl>
<s...@i...va>
NNTP-Posting-Host: pa17.jeleniag.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 982427895 14862 213.76.84.17 (17 Feb 2001 16:38:15 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 17 Feb 2001 16:38:15 GMT
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2014.211
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2014.211
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:74124
Ukryj nagłówki
Witam wszystkich zainteresowanych ..;)
Witam Slawka, który napisał w news:slrn98r2si.qi.demiurg@inferno.va...
(...)
> Alfred, błagam...nie można tak porównywać rzeczywistości do jednego
> wyrazu w adresie na newsach. Sikanie na klatkach jest niedopuszczalne,
> nie jest wirtualne i potem pozostaje brzydki zapach. Jeżeli użyjesz KF'a
> na Ninę, to nic po niej nie zostanie poza odpowiedziami na jej posty.
> Ale to też można wycinać. Mam nadzieję, że jakoś uda Ci się dostrzec
> różnicę (albo nazwiesz mnie gburem-niewrażliwcem. ;)
Gburem i niewrażliwcem Cię nie nazwę z oczywistego powodu ;) - nie jestem
gburem!;)). A różnice dostrzegam i wyczuwam ich WAGĘ, sam tworząc takie
a nie inne przykłady. Najbardziej mnie martwi KIERUNEK w jakim podążasz,
gdyż wskazuje on łagodzenie potencjalnych "cierpień autorki", których wywołanie
jest moim celem. Tak jest! Moim celem nie jest przekonanie Ciebie ani kogokolwiek
do własnych racji ale obudzenie i uświadomienie wyłącznie autorce tego, jak
MOŻE BYĆ i jak jest przez bardzo wielu postrzegana (to sie nazywa strategia).
A jest to postrzeganie dokładnie odwrotne do przez nią zamierzonego.
Oczywiście - niech ma to w nosie - jej prawo (kiedyś wydorośleje). Jednak
ja mam prawo bronić własnych praw, które autorka - na razie jako jedyna na
tej grupie - narusza.
Bo narusza!!!
Ty starasz się za(!) autorkę zmniejszyć znaczenie tego "jednego wyrazu" - ja
od kilku dni czuję go WYRAŹNIE wśród nas, wyświetlam sobie posty autorki
we wściekle żółtym kolorze i staram się czytać je tak, aby w okienku stopka
się nie pokazała. Pewnie powiesz - śmieszne...;)) - na Tobie to nie robi żadnego
wrażenia. OK. Zazdroszczę Ci. Nie wszyscy jednak tak potrafią.
I szczególnie jest to niebezpieczne, gdy dotyczy mniejszości!
Apelu że "jak mi się nie podoba to moge uruchomić KF" nie rozumiem - nie
używasz Sławku żadnych argumentów natomiast nie słyszysz moich!
Dlaczego ja mam być zmuszany przez kogoś do zamykania własnych drzwi
na publiczną klatke schodową!? Chciałbym upilnować jednej tylko zasady,
że do "tego lokalu wchodzi się w ubraniu (nie mówię o strojach wieczorowych),
a nie wyłącznie w domowych kapciach". Autorka natomiast paraduje tu
rozebrana po swojemu wywołując mój niesmak (i oczywiście radosne merdanie
ogonkami przez innych, większościowych piesków).
> Odbiór przez innych adresu Niny bywa negatywny, pod tym już kilka osób
> się podpisało. Ale doprawdy jesteś jedynym, który przyrównał to do
> zaznaczania swojej obecności poprzez sikanie na klatce i jeszcze
> połączył to ze świadectwem rodowodowym! Na litość boską, zobacz jaką
> sobie iluzję stworzyłeś, żeby znaleźć uzasadnienia dla jakże prostej
> niechęci na jedno wulgarne słowo.
To zdecydowanie nie jest prosta niechęć do jednego słowa... szkoda że nie
widzisz dalej i więcej niż większość ;)) (bez urażania kogokolwiek!).
Ale może masz rację. Może nie powinienem przeginać sprawy tak daleko, tylko
machnąć ręką tak jak większość i uczyć się nadal tolerancji dla ... tu cisną mi się
epitety, których jednak nie użyję. Ale one są! I autorka powinna wiedzieć, że
nie są to superlatywy. A ja wiem, że są one zagrożeniem dla JAKOŚCI tej grupy,
i każdego dnia, ciesząc się z jej obecnego, bardzo pozytywnego kształtu, drżę
o to, co może się wydarzyć (proszę tylko nadgorliwców, żeby nie przypisywali
moim słowom żadnych mocy sprawczych w tym zakresie!).
> Czy nie prościej powiedzieć, że nie podoba Ci się to i już? A potem najwyżej
> KF i wyłączasz jeszcze w głowie martwienie się za wszystkich wokół?
Oczywiście że prościej! Żadnego wysiłku, choćby i racje były najświętsze.
Zawsze większość popłynie z prądem... A tylko paru wizjonerów będzie krzyczeć
w tłumie, że za parę kilkometrów jest kaskada, w której się wszyscy potopią...
Trudno mi to pogodzić z kreowanym przez autorkę wizerunkiem siebie samej,
gdyż od człowieka bystrego oczekuję więcej niż wchodzenia na pokoje w starych,
dziurawych łapciach - choćby i ze skrzypcami w ręku.
> Pozdrawiam
> Sławek
serdeczności
Alfred
~~~~~~~~~
PS. Z nieznanych mi przyczyn technicznych utraciłem chwilowo możliwość przeczytania
dzisiejszych postów Niny (serwer nie dał mi ich body'es dość selektywnie, i nie jest
to
moja 'rules' ;))! Pewnie jakiś zbieg okoliczności. Ale mówię o tym, gdyż aby rozumieć
o co w tym wszystkim chodzi trzeba miec jednak dostęp do wszystkiego.
Jeśli więc coś przeoczyłem - na przykład to, że w postach Niny nie ma już tej
fatalnej
stopki :), (co wymagałoby specjalnego, prywatnego uszanowania!:)) - proszę o
wybaczenie.
A.
|