Data: 2006-02-07 12:23:49
Temat: Re: Pytanie do kobiet
Od: "PowerBox" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Justyna N" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:43e7fbf9$0$1468$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Z mojego punktu samiec beta to poprostu samiec podporządkowany. Nie ma to
za
> wiele wspólnego z atrakcyjnością
- mieszamy poziomy tutaj. Jeżlei ktoś próbuje przehandlować swój status za
akcetację to ma to ogromny wpływ na jego atrakcyjność.
> I tutaj apel: Panowie obudźcie się! Wyszliśmy już jakiś czas temu ze
> średniowiecza!
- ale uniwerslany archetyp faceta atrakcyjnego seksualnie, który wyewoluował
przez "miliony lat" się nie zmeinił przez ostatnie 300lat.
> Zmieniają się potrzeby
> kobiet, a tym samym spostrzeganie mężczyzn jako atrakcyjnych.
- tylko na wyższym poziomie "logicznym" może się zmieniać jakieś
postrzeganie. Na poziomie fundamentalnym nic się nie zmieniło i w
najbliższym czasie się nie zmieni. Same nie rozumiecie co was w facetach
pociąga - tylko możecie powiedzieć, że ten jest fajny/sexy a ten nie - ale
dlaczego tak właśnie to odbieracie to już kosmos i zgadywanki, jeden z
dziesięciu... Decydują o tym nieświadome, błyskawiczne, całkowicie
automatyczne procesy - potrzebujesz ułamek sekundy żeby w tłumie wychwycić
kto jest prawdziwym (zgodnym z archetypem) alpha a kto beta. Jeśli idzie 5
facetów i jeden z nich jest alpha i beeeciarz zapyta Cię o godzinę - to i
tak od razu będziesz patrzeć na alpha kiedy odpowiesz. To jest poza Twoją
kontrolą - jeden odpycha drugi przyciąga i nawet nie wiesz kiedy i dlaczego.
Wszystko co na ten temat wiesz na poziomie swojej świadomości to gotowa
automatyczna reakcja emocjonalna w stosunku do jakiegoś faceta. W takim
momencie bezpośrednio porozumiewają się ze sobą prymitywne mózgi partnerów,
które są odpowiedzialne za wyszukiwanie odpowiedniego partnera. W opisanej
sytuacji wszyscy faceci tylko stali i nic nie robili (beciarz pytał i
mogłoby się wydawać, że to on jest przewodnikiem grupy) - więc nie było
nawet mowy o akcie podporządkowania - a mimo to każda laska bezbłędnie
wskaże przewodnika grupy oceniając jego atrakcyjność seksualną - albo
dokładniej - odczuwając jakie poszczególny facet budzi w niej automatyczne
reakcje emocjonalne. To, czy przewodnik będzie wszystkich neurotycznie
kontrolować i dominować czy tylko biernie obserwować rozwój wypadków (mając
wszystko pod kontrolą - to jest wtórna sprawa "wyższego poziomu" o jakim
wciąż mówisz). Obudź się kobieto.
|