« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-09-20 13:39:32
Temat: Pytanie do uzytkownikow plyty ceramicznejHej
Zakladam sobie w kuchni plyte ceramiczna, taka zwykla, nie indukcje.
W instrukcji do tej plyty jest napisane zeby nie stawiac na nia garnkow prosto z
lodowki. W to do konca nie wierze, bo jaka roznica dla plyty czy garnek ma 5 C
czy 22 C, chyba zadna. Natomiast czesto w zime zdarza mi sie wystawiac garnek na
balkon, zeby nie czekac z wlozeniem do lodowki az wystygnie. No i taki garnek
potem ma temp otoczenia czyli nierzadko -20 C.
No i tu mam juz obawe, czy plyta cos takiego wytrzyma, czy moge np. postawic na
zimna i wlaczyc na 1 na pare minut a potem podkrecic, czy bezwzglednie czekac az
sie ogrzeje?
Jesli macie jakies doswiadczenia w tej materii to bardzo prosze o odpowiedz.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-09-20 18:13:49
Temat: Re: Pytanie do uzytkownikow plyty ceramicznejpiracik napisał(a):
> Jesli macie jakies doswiadczenia w tej materii to bardzo prosze o odpowiedz.
>
Hehe - ja zauważyłem dopiero ostatnio na czym rzecz polega. Najszybciej
nagrzewa się środek garnka. W wyniku różnicy rozszerzalności cieplnej na
środku i obrzeżach dna garnka, dno się wybrzusza i z polem grzejnym
styka się jedynie jego środek. Są tego dwa skutki: po pierwsze garnek
dłużej się rozgrzewa, a po drugie zabawnie drży (kołysze) na tym
wybrzuszeniu (sam z siebie :D). Jak już się nagrzeje to dno się
wypłaszcza i wszystko wraca do normy. Tyle że po prostu dłużej się
grzeje. W sumie taki podskakujący garnek na płycie wygląda ciekawie :D
--
Pozdrawiam
Krzysztof Smyk .::s_krzychu[maupa]poczta[kropka]onet[kropka]pl::.
>> Jeżeli problem można rozwiązać - nie ma się czym martwić <<
>> Jeżeli problemu nie można rozwiązać - nie ma się po co martwić. <<
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-09-20 20:14:32
Temat: Re: Pytanie do uzytkownikow plyty ceramicznej
> Hehe - ja zauważyłem dopiero ostatnio na czym rzecz polega. Najszybciej
> nagrzewa się środek garnka. W wyniku różnicy rozszerzalności cieplnej na
> środku i obrzeżach dna garnka, dno się wybrzusza i z polem grzejnym
> styka się jedynie jego środek.
Moje garnki maja dosc grube dno, tak na oko ze 3 cm. Raczej watpie zeby taki
kawal stali sie wyginal :)
Martwie sie raczej o plyte, czy przypadkiem nie peknie blat jak wlacze grzanie
pod zamarznietym garnkiem.
pozdrawiam, piracik
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-09-20 21:02:19
Temat: Re: Pytanie do uzytkownikow plyty ceramicznejpiracik napisał(a):
>> Hehe - ja zauważyłem dopiero ostatnio na czym rzecz polega. Najszybciej
>> nagrzewa się środek garnka. W wyniku różnicy rozszerzalności cieplnej na
>> środku i obrzeżach dna garnka, dno się wybrzusza i z polem grzejnym
>> styka się jedynie jego środek.
>
> Moje garnki maja dosc grube dno, tak na oko ze 3 cm. Raczej watpie zeby taki
> kawal stali sie wyginal :)
Ile??? ??? ??? Rany jule - co to za garnki? Tylko kłótni małżeńskich z
rzucaniem garnkami nie urządzajcie, bo potem będzie sprawa o morderstwo :)
> Martwie sie raczej o plyte, czy przypadkiem nie peknie blat jak wlacze grzanie
> pod zamarznietym garnkiem.
Na 100% Ci nie odpowiem. Ale zdaża się przecież że na płytę kipi
woda/zupa/etc która ma przecież dużo niższą temperaturę niż sama płyta.
I nic się nie dzieje.
--
Pozdrawiam
Krzysztof Smyk .::s_krzychu[maupa]poczta[kropka]onet[kropka]pl::.
>> Jeżeli problem można rozwiązać - nie ma się czym martwić <<
>> Jeżeli problemu nie można rozwiązać - nie ma się po co martwić. <<
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-09-21 12:05:18
Temat: Re: Pytanie do uzytkownikow plyty ceramicznej> Zakladam sobie w kuchni plyte ceramiczna, taka zwykla, nie indukcje.
> W instrukcji do tej plyty jest napisane zeby nie stawiac na nia garnkow
> prosto z lodowki.
> No i tu mam juz obawe, czy plyta cos takiego wytrzyma, czy moge np.
> postawic na zimna i wlaczyc na 1 na pare minut a potem podkrecic,
> czy bezwzglednie czekac a z sie ogrzeje?
> Jesli macie jakies doswiadczenia w tej materii to bardzo prosze o odpowiedz.
Stawiam z lodowki i zero problemow. czasem ustawiam na chwile na 0,5
(wg instrukcji w ten sposob mozna _rozmrazac_ potrawy), ale bardziej po to
zeby garnek nie przeszedl szoku - szklana pokrywka, plastikowe raczki.
Nie jest wykluczone ze taki gar postawiony z temp -20 i ustawiony od razu na
pelen "ogien" wygeneruje problem. Jesli w garnku jest cos co rowniez ma -20
i pewna mase (zmarzniete mieso np), to mozemy miec sytuacje ze palnik juz
grzeje na maxa, a garnek ciagle trzyma ok zero, bo to co w srodku
ciagle oddaje zimno. Pewnie po jednym razie to sie nic nie stanie, ale
producent woli napisac takie rzeczy niz wymienic chocby jedna plyte
z takiego powodu.
Tak przy okazji - zdarzylo mi sie ze szklanka zaroodporna pekla podczas
nalewania wrzatku, i to tak ze odpadal pierscionek na granicy plynu u gory.
Wczesniej stala przy uchylonym oknie (zima), wiec byla troche zmarznieta.
Wiec moze cos w tym jest.
Jak pisalem, kwestia umiaru. Jesli cos ma -20 to moze warto delikatnie do tego
podejsc. Lub przypilnowac zeby po lekkim przestygnieciu do tej lodowki
trafilo. Jesli z lodowki +4st to nie powinno byc tematu, ale jesli masz obawe
to najpierw ustaw minimum, dopuki garnek sie nie ugrzeje troche.
pozdrawiam
Bruno
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-09-21 13:45:59
Temat: Re: Pytanie do uzytkownikow plyty ceramicznejUżytkownik "piracik" <j...@a...pl> napisał w wiadomości
news:3ef5.00000052.4511a127@newsgate.onet.pl...
> [...] Moje garnki maja dosc grube dno, tak na oko ze 3 cm.
> Raczej watpie zeby taki kawal stali sie wyginal :)
Żebyś się nie zdziwił :) W ramach ćwiczenia proponuję postawić na cienko
oprószonym mąką blacie taką np. patelnię 365+ z Ikei, najpierw zimną, a
potem rozgrzaną, i porównać ślady.
W kwestii garnków - IIRC moja instrukcja mówi o niestawianiu zimnych naczyń
na ciepłej płycie i jestem skłonna przypuszczać, że różnicy kilkudziesięciu
stopni szkło może faktycznie nie wytrzymać. Natomiast nic nie stoi na
przeszkodzie, żeby garnek prosto z lodówki postawić na zimnej szybie i
włączyć ga^H^Hprąd :) - będzie odbierał ciepło na bieżąco, nie powodując
szoku termicznego. BTW "specjalne" naczynia do płyt mają nieprawdopodobną
bezwładność cieplną, czekanie, aż się taki garnek sam z siebie ogrzeje,
mogłoby skutkować śmiercią głodową ;)
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |