Data: 2004-02-21 02:16:03
Temat: Re: Pytanie dot. "Wybranych postow"
Od: j...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości ...
> >Allu, wszystko jedno jakimi kierowałeś się pobudkami. Robiło to fatalne
>> wrazenie, również na mnie.
>Falalne powiadasz...
>OK. Szkoda, ze nie sygnalizowałas tego przez trzy lata.
>Czy dzisiaj możesz wskazać te "kontrowersyjne posty"?
>Może w masowej ilości?
Pisałam tutaj o sprawie z Czarkiem.
Sytuacja wynikła w końcu ostatniego roku. I o końcu ostatniego roku głównie
pisałam. Twoja reakcja na jego żądania mnie, krótko mówiąc, zdumiała. Nie
zareagowałam bo wtedy nie miałam takiej możliwości. Mogłam być tylko biernym
użytkownikiem grupy, ścigając posty 2-3 razy w tygodniu.
>Gwarantuję Ci, że do redakcji nie wpłynął żaden protest związany z WP.
>Demony rozpętał Robak, sam jednak nie chąc wycofać swoich postów z WP.
>Motywy takiego działania są jasne.
>Potem ośmielił się Czarek wygarniając swoje "jelyty" i inne epitety
z "wysokiej półki".
>To wszystko miało miejsce w końcu ubiegłego roku, a więc?
A więc dotyczy to ostatniego roku. Przy czym Czarek już wczesniej cos
przebąkiwał...
>> Z Tobą problem Allu jest taki, że na liscie twoich piorytetów człowiek jako
>>jednostka nie jest na pewno na pierwszym miejscu.
>Uważasz, że to jest "problem ze mną"?
Problem „z Tobą” oznacza tutaj problem wzajemnej komunikacji. Ja mam
problem
aby zrozumieć Ciebie, Ty pewno mnie. To co dla mnie jest na pierwszym miejscu
i jest argumentem decydującym, dla Ciebie nie jest. Teraz jasne?
>Co to u Ciebie znaczy "człowiek jako jednostka"?
Tutaj wyraziłam się nieprecyzyjnie. Chodziło mi z grubsza o to, że nie za
bardzo się przejmujesz odczuciami innych osób. Czy sprawia im to przyjemność,
czy zaboli. Gdy w grę wchodzi grupa, niespecalnie się interesujesz
poszczególnymi przypadkami. Masz cele „nadrzędne”. Nie to, czy nick
„małgosia”
będzie się tutaj dobrze czuł, tylko ile grupa na tym zyska lub straci.
>Uważasz, że istnieje jedynie poprawna lista priorytetów? Szeregowa?
>Czy brak na jej pierwszym miejscu słowa "człowiek" utożsamiasz może
>z zakładaniem obozów koncentracyjnych dla myślących inaczej?
>Uważasz, że wszyscy powinni być "Matką Teresą", a jeśłi nie są, to co?
>Do młyna z nimi? Odmawiasz ludziom prawa do posiadania jakichkolwiek
>innych, równoległych priorytetów?
>Czy nie upraszczasz sprawy niedopuszczalnie i demagogicznie do jednej,
>pionowo ustawionej listy z numeracją?
A powiedziałam cos takiego? Myślisz, że mogłabym z Tobą rozmawiać, gdybym tak
sądziła?
Natomiast niewątpliwie upatruję w tym źródeł zarówno różnorakich nieporozumień,
jak i Twojej negatywnej opinii u części grupy.
>Powinnaś być moim zdaniem bardziej ostrożna w formułowaniu takich opinii.
Powinnam. W wypowiadaniu ich.
(ciach)
/.../
> >wycofania postu. No i Czarek to już standart:-).
standard oczywiscie
>Wszystko o czym mówisz to jest obraz grupy takiej jaka była w czasie
>pojawiania się określonego postu.
>Ukrywanie czegokolwiek przy przyjętych i jawnych założeniach byłoby
>fałszowaniem obrazu grupy.
>Czemu nie zgłosiłas się do redagowania działu, skoro coś Ci nie odpowiadało?
>Czemu nie napisałas ani jednego słowa na ten temat, zanim rzecz nie wybuchła
>granatem? OK. Znam odpowiedzi.
Główna odpowiedz :-)? Sławetne zaufanie autorytetom:-) plus brak osobistych
powodów. Przekonanie o nienaruszalności reguł kogoś, kto zastał już wszystko
gotowe i nie czuje się kompetentny aby ingerować. Kogoś z zewnątrz, kogoś kto
trochę trolluje i znajduje po prostu przyjemność w byciu na grupie, choć nie ma
ku temu żadnych merytorycznych przesłanek. Kogoś, kto podziwia twórców strony,
docenia ich wysiłek i ma ogromny szacunek dla ich pracy. Ale pewne rzeczy widzi
Moje uwagi sam sprowokowałeś.....
>Dajmy temu spokój. Mam nadzieję, że Amnesiak się nie zniechęci
>a strona nie zostanie pozbawiona tej formy kontaktu z grupą. WP zostaną
>miejscem ocenzurowanym i wygładzonym przez samych zainteresowanych
>(zgłaszających i akceptujących zgłoszenia).
Allu, urodziłeś się jakieś dwieście lat za późno:)
>>Gdy czytałam niektóre posty w WP (przyznaję, że zdarzało się to bardzo
>>rzadko), zastanawiałam się, czy pomyslałeś choć przez chwilę jak może je
>> odebrać autor. Nie każdy lubi być uważany za ciekawostkę zoologioczną.
>Nigdy nikogo nie traktowałem w ten sposób!!
>Jeśli podejmujesz się działać i spełniać określone standardy działania,
>trzeba być konsekwentnym i niestety "beznamiętnym".
A czym innym jest beznamiętne dokumentowanie życia grupy?
Musze tutaj uzupelnic jedno. “Zdarzało się rzadko” dotyczyło tych postów
nad
którymi się zastanawiałam a nie czestotliwości czytania.
>W szczególności nie być tendencyjnym, kumoterskim, stronniczym.
>W mym najgłębszym przekonaniu włanie taki nie byłem.
Ha! Ja też taka nie jestem. W moim najgłębszym przekonaniu. Uwierzysz w to tej
chwili?:)
Aska
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|