>
> Moze troche nietypowe.
> Ze 2 miesiace temu siedzac u fryzjera przegladalam
> olivie - fryzury, czy jakos tak.
> No w kazdym razie dodatek olivii tylko o fryzjerstwie.
> I tam zobaczylam fajna rzecz.
> Mianowicie taki miekki, typowo na uzytek domowy
> "hełm" z folii alumi0niowej nakladany na glowe z
> zakreconymi walkami.
> Jest w tym otwor na suszarke, wiec mozna sobie posiedziec
> pod tym godzinke, poczytac ksiazke i nie meczyc reki suszac wlosy;)
> U fryzjera siedzimy pod takim twardym helmem;)
> Czy ktos wie o co mi chodzi, jak toto sie nazywa i gdzie
> ewentualnie mozna zakupic a Warszawie?
> Albo ktos ma moze ten numer Olivii? (wrzesien, pazdziernik)
> Bede bardzo wdzieczna za pomoc.

Mam coś podobnego ale bez tej dziury na suszarke to tkai hełm ktory ma
wsrodku dziurki małe i z tamtąd leci powierze które suszy,
babcia keidyś przywiozła to lata temu z Niemiec
zobacz jeśli masz dostęp do katalogów Quelle lub podobne keidyś takie coś
tam widziałam

pozdrawiam świątecznie "świeżo upieczona narzeczona" Madzia