Data: 2006-07-14 16:53:18
Temat: Re: Pytanie na temat nadmiernego pocenia
Od: "Agatek" <a...@y...co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dominik Jan Domin" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:e98g8g$3o9$1@news.onet.pl...
> Owszem, antyperspiranty to ZŁO. Cżłowiek MUSI mieć mozność termoregulacji,
> a pocenie słuzy temuż. Lepiej się spocić i być mokrym, niż dostać udaru.
Poci się człek całym ciałem. Przyroda postanowiła że pocenie się pod
pachamie będzie okraszone brzydkim zapachem. Ja zniosę wodospad po plecach,
kałużę pod kolanem, bo to tylko woda. Zapachu spod pachy nie będę znosić.
> Co można zrobić? Wywalić wszystkie ciuchy z poliestru i w upały nosic
> tylko len i wełnę. W ostateczności bawełnę lub sportowe ciuchy ze
> specjalnych tkanin.
Nie prawda. Od lat kupuję letnie ciuchy z czystej bawełny, dbam o higienę i
naprawdę nie da się wyeliminować przykrego zapachu bez antyperspirantu. Co
to znaczy to zrozumieją dopiero osoby z nadpotliwością. Widocznie nie
miewasz takich problemów. Zazdroszczę.
Ja ze swojej strony polecę Etiaxil i odradzę Antidral. Po Etiaxilu owszem
pachy pieką, ale stosowany raz na 3 dni eliminuje problem niemalże
całkowicie. Z czasem jakby się przyzwyczajała skóra, ale tydzień przerwy i
znów działa. Antidral odbarwia ubrania i nie działa. Poza tym wylewa się z
butelki :/
Agata
|