Data: 2010-11-08 10:55:46
Temat: Re: Pytanie o GLEBOGRYZARKA GB 1000 FLORA
Od: "Tomasz O." <t...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "skryba ogrodowy" <s...@o...eu> napisał w wiadomości
news:ib0oeh$m5c$1@news.onet.pl...
> Przed przekopaniem ręcznie szpadlem chyba też.
> Swoją drogą to kawałek 10 x 10 przekopuje się
> po troszku w ramach relaksu.
Ja tam się średnio znam i mam ciekawsze zajęcia niż wygrzebywanie każdego
zielska, dlatego też to co urosło od zbiorów do kopania zostawiam, przez
zimę zgnije. Różne mają ludzie pojęcie relaksu. Dla mnie to żadna
przyjemność ale zgadza się, że taki kawałek przez tydzień, po pracy można
oblecieć.
Ja a właściwie zona ma warzywnik od 3 lat i żadni z nas ortodoksyjni
ogrodnicy (na trawniku też mam mlecze, stokrotki, koniczyne, kretowiska i
wszystko co tam ma ochotę rosnąć) i mam przykre odczucia jak oglądam
sąsiadkę, która przez blisko 8 miesięcy w roku wygrzebuje prawie wszystko co
zielone. To prawda miniaturowy trawniczek ma piękny, rabatki cudowne ale ja
mam dziecko i psa i jakbym mi któreś tam wlazło albo kret wylazł to ktoś by
to przypłacił życiem. Może jak się zestarzeje, dzieciaki wyprawie w świat to
będę się bawił.
--
Pozdrawiam
Tomasz
|