Data: 2009-09-10 06:54:05
Temat: Re: Pytanie o "moralność" wypowiedzi
Od: "Redart" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Andy" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:h8a27f$4sn$1@news.dialog.net.pl...
> za dzieci nie sprawdza się. Ja ochrzczę swoje dziecko dla żony, a już
> zadbam, żeby nie wierzyło w te bzdury. Jak czytam taką kompletną umysłową
> ciemnotę, to aż strach mnie obchodzi. Kurde w XXI wieku w Polsce
> ciemnogród jak w Afganistanie. Jeszcze prawa szariatu brakuje :) W ogóle
> to rodziców powinno się wychłostać, baa ukamienować, a potem spalić na
> stosie :)
Drogi Andy ...
Jesteś zapewne bardzo młodym człowiekiem.
Wierzysz w zmianę.
Otóż przyjmij, że w KK w najbliższym czasie sięnic nie zmieni.
Że niespecjalnie się też zmieni Twoja żona.
Czujesz się z taką myślą komfortowo ?
Twój brak szacunku do KK połączony z pewną bezsilnością
wobec niego może być źródłem narastającej frustracji
i jesteś o włos od przeniesienia tego braku szacunku na żonę.
Rezultat będzie masakryczny - dla Ciebie, dla żony,
dla dzieci.
Zacznij myśleć o tym, co jest dla Ciebie najważniejsze,
co budzi frustrację. Załóż, że żony nie przekonasz.
Jesteś w stanie pogodzić brak szacunku do KK z szacunkiem do żony,
która, wierz mi, będzie posyłać dzieci na religię, do komunii,
będzie chciała chodzicz nimi do kościoła. Co wtedy ?
Jak myślisz, jak bedzie sieczuło dziecko, które będzie szło
z mamą do kościoła i jednocześnie idziało, że tata tego nie akceptuje ?
|