Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!feed.news.interia.pl!not-for-mail
From: "Robakks" <R...@i...eu>
Newsgroups: pl.sci.filozofia,pl.soc.religia,pl.sci.psychologia
Subject: Re: Pytanie o "moralność" wypowiedzi
Date: Fri, 11 Sep 2009 16:12:33 +0200
Organization: INTERIA.PL S.A.
Lines: 80
Message-ID: <h8dkko$lpr$1@news.interia.pl>
References: <h83pjg$bls$1@news.onet.pl>
<e...@j...googlegroups.com>
<h83rea$h2p$1@news.onet.pl> <h842l6$303$1@news.onet.pl>
<h850uj$3b4$1@news.dialog.net.pl> <h86gd9$ig2$1@news.onet.pl>
<h87d2f$i9l$1@news.dialog.net.pl> <h8980s$lgr$1@news.onet.pl>
<h8a1oo$4qb$1@news.dialog.net.pl>
<1...@4...net> <h8aiik$eng$1@news.onet.pl>
<h8clpe$nmb$1@news.dialog.net.pl> <h8ctrj$d7f$1@news.interia.pl>
<h8d26t$hs3$2@atlantis.news.neostrada.pl> <h8d4b6$fn6$1@news.wp.pl>
<h8d5h3$32h$1@nemesis.news.neostrada.pl> <h8d6li$pgn$1@news.onet.pl>
<h8d7je$1d8$1@atlantis.news.neostrada.pl> <h8d8tu$vl$1@news.onet.pl>
<h8dbu8$bv1$1@nemesis.news.neostrada.pl> <h8dg1k$geg$1@news.interia.pl>
<h8dhrc$ot1$1@atlantis.news.neostrada.pl> <h8dihm$nbk$1@news.wp.pl>
<h8dk2o$n0o$1@nemesis.news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: chello089077154144.chello.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.interia.pl 1252677081 22331 89.77.154.144 (11 Sep 2009 13:51:21 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...interia.pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 11 Sep 2009 13:51:21 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5843
X-Priority: 3
X-Authenticated-User: Robakks % interia+eu
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.filozofia:189906 pl.soc.religia:968913
pl.sci.psychologia:472464
Ukryj nagłówki
"Stalker" <t...@i...pl>
news:h8dk2o$n0o$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Robakks wrote:
>>> Ale je Cię pytałem jaką przewagę ma wierzący nad niewierzącym
>>> (w sensie religijnym) :-)
>
>> A dlaczego to pytanie kierujesz do mnie?
>
> Bo to Ty użyłeś analogii o przewadze daltonisty. :-)
>
> Zasugerowałeś przewagę czujących (jakoby "widzących trzecim okiem") nad
> tymi "nieczującymi" (Dyskusja cały czas była w kontekście religii i to
> katolickiej) Zaproponowałem "różnicę", na co Ty odpowiedziałeś: "Hola,
> hola, to jest przewaga, taka jak widzącego kolory nad daltonistą" :-)
> A ja Ci napisałem że taka analogia jast ładna, ale nieuzasadniona
>
>> Przecież nie pisałem o wierzących i niewierzących.
>> Pisałem o przeżywaniu i współuczestnictwie.
>
> Czyli współuczestnictwo (i zyski z niego) można osiągnąć inaczej niż
> poprzez wiarę religijną
>
>>> Współuczestnictwo?
>> Właśnie. :)
> Ja widzę współuczestnictwo jako "narzędzie" do osiągnięcia czegoś,
> a nie cel sam w sobie. Cóż takiego osiąga się poprzez współuczestnictwo,
> czego nie można osiągnąć inaczej? (Po tylko
> wtedy można mówić o "przewadze")
>
> W dodatku zaczynamy przenosić "współuczestnictwo" w szerszy kontekst,
> a kontekst początkowy był jasny i pytanie powinno brzmieć: "Jaką przewagę
> daje wierzącemu współuczestnictwo w mszy świętej celebrowanej w kościele
> katolickim nad niewierzącym"...
Zmuszasz mnie do grzebania w archiwum... cóż... czego się nie robi
dla idei ;)
1. Andy napisał(a):
"przychodzi mi nieraz uczestniczyć w tym teatrzyku zwanym mszą"
2. Ikselka zapytała:
"Uczestniczyć? NAPRAWDĘ?"
3. Ja wyjaśniam, że sam pobyt w kościele, na stadionie, w gmachu
opery i w innych miejscach "zbiorowego szaleństwa" wcale nie
jest gwarantem współuczestnictwa, bo można patrzeć a nie widzieć
nie czując o co w tym wszystkim chodzi. Osoba, która czuje ma przewagę
(ma satysfakcję) nad tą osobą, która nic nie czuje - (ma frustrację).
>>> Jak sam opisałeś można to uzyskać również nie mieszając w to wiary
>>> religijnej...
>> Dlatego jej nie mieszam.
> Mieszasz, mieszasz :-)
Właśnie nie mieszam. :-)
>> Tak jak rozumiem tych, którzy się nudzą na meczu, w operze, na koncercie
>> tak samo rozumiem tych, którzy nudzą się w kościele
>> podczas mszy.
>> Po prostu nie uczestniczą, a więc tracą CZAS. :)
>> Edward Robak* z Nowej Huty
>> ~>°<~
>> miłośnik mądrości
> I tu się zgadzamy :-)
>
> Stalker
"przychodzi mi nieraz uczestniczyć w tym teatrzyku zwanym pogrzeb"
"przychodzi mi nieraz uczestniczyć w tym teatrzyku zwanym olimpiada"
"przychodzi mi nieraz uczestniczyć w tym teatrzyku zwanym rocznica"
itd.
Człowiekowi wolno okrzyknąć teatrzykiem wszystko co mu ślina
przyniesie na język. Ma w zamiarze atakować KK to wymyśli mszę.
Sądzisz Stalker, że ja się dam wciągąć w taką prowokację? ;)
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
miłośnik mądrości
|