Data: 2009-09-12 00:02:36
Temat: Re: Pytanie o "moralność" wypowiedzi
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 11 Sep 2009 23:21:52 +0200, Robakks napisał(a):
> "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
>> Pięknie to napisałeś. Tylko weź nie porównuj wizyty co niedzielę w
>> Kościele z takim przeżyciem. XL napisała, że jak ma gości to czasem do
>> kościoła chodzi na wieczorną mszę, czyli odwala zaplanowany rytuał. Nie
>> stoi tam z otwarta buzią pod ogromem tego, co na nią właśnie spływa.
>> IMO teraz na potrzeby dyskusji robicie z tego szopkę. Ja rozumiem, że
>> będąc pośród tłumu w czasie ważnego, mądrego kazania można poczuć coś
>> wyjątkowego, że sakramenty robią wyjątkowe wrażenie.
>> Każda Msza Święta wywołuje u Ciebie taki euforyczny stan?
>>
>> --
>>
>> Paulinka
>
> Chiron napisał: "Aby poczuć- należy na jakiś czas wyłączyć myślenie."
> Stalker dał do zrozumienia, że nie wie co to znaczy wyłączyć myślenie.
> Ja podałem przykład traumy podczas której się nie myśli,
> a Ty Paulinko pytasz mnie: "jak włączyć myślenie?"
> Tak? :-)
> Robakks
> *°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
Jak widzę z cytatu P. - ona pyta właśnie o to :-)
Czyli o to, jak to się dzieje, że (moje) włączone myślenie pokonuje
zmęczone ciało, aby móc się w kościele na wieczornej mszy ponownie wyłączyć
:-)
--
Ikselka.
|