Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicy

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 110


« poprzedni wątek następny wątek »

71. Data: 2012-02-01 09:39:29

Temat: Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicy
Od: Anai <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 01.02.2012 10:35, medea pisze:
> W dniu 2012-02-01 09:04, Qrczak pisze:
>>
>>
>> No jak już się tak wszyscy chwalom...
>> Wbić jaja na patelnię, dodać masło. Jak spód zacznie się ścinać,
>> przeciągnąć po jajach widelcem wte i wewte kilkakrotnie. Zdjąć z ognia.
>>
>> Qra, z wariantem mało wysmażonych farfoclów
>
> Jaja muszą być uprzednio rozbełtane w kubeczku, wtedy nie będzie
> farfoclów. A w trakcie oczywiście przemiąchać kilka razy. No i
> koniecznie ze szczypiorkiem.
>
> Ewa
>
Eee... tam, mało wysmażone ale farfocle muszą być - ja wręcz wbijam jaja
na rozpuszczone masło i dopiero po dłuższej chwili rozwalam żółtka żeby
się rozlały. Lubię mieć jajecznicę dwukolorową żółto-białą...
... i bez żadnych szczypiorków :P

--
Pozdrawiam
Anai

*****e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ******gg:1737648******
***** http://photo-of-anai.gu.ma/ *****
"Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone
możliwości regeneracyjne."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


72. Data: 2012-02-01 09:44:40

Temat: Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicy
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-02-01 07:40, Lebowski pisze:
>
> Szok, dokladnie tak robie i to na podstawie obserwacji wlasnych :)
> Wychodzi na to, ze tylko jedna osoba ma pojecie o gotowaniu, a reszta
> tylko cos tam belkocze odtworczo.

Skoro robi tak jak ty, to wychodzi na to, że są już AŻ dwie osoby, które
się znają.
Lepiej od razu się przyznaj, że z tym teflonem trollowałeś, bo
anonimowość w necie może ci się wkrótce skończyć. ;-P

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


73. Data: 2012-02-01 09:52:50

Temat: Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicy
Od: Lebowski <lebowski@*****.net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-02-01 10:44, było cicho i spokojnie, aż tu medea jak pierdolnie:
> W dniu 2012-02-01 07:40, Lebowski pisze:
>>
>> Szok, dokladnie tak robie i to na podstawie obserwacji wlasnych :)
>> Wychodzi na to, ze tylko jedna osoba ma pojecie o gotowaniu, a reszta
>> tylko cos tam belkocze odtworczo.
>
> Skoro robi tak jak ty, to wychodzi na to, że są już AŻ dwie osoby, które
> się znają.
> Lepiej od razu się przyznaj, że z tym teflonem trollowałeś, bo
> anonimowość w necie może ci się wkrótce skończyć. ;-P
>
> Ewa

Ja sie tu nie udzielam w roli speca od gotowania, ale widze, ze znowu
zbaczasz z jakiegos w miare spojnego i logicznego toku rozumowania, wiec
we wlasciwe ci rejony swobodnego belkotu trzymaj juz kurs sama :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


74. Data: 2012-02-01 09:58:22

Temat: Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicy
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>
> W dniu 2012-02-01 09:04, Qrczak pisze:
>>
>> No jak już się tak wszyscy chwalom...
>> Wbić jaja na patelnię, dodać masło. Jak spód zacznie się ścinać,
>> przeciągnąć po jajach widelcem wte i wewte kilkakrotnie. Zdjąć z ognia.
>>
>> Qra, z wariantem mało wysmażonych farfoclów
>
> Jaja muszą być uprzednio rozbełtane w kubeczku, wtedy nie będzie
> farfoclów. A w trakcie oczywiście przemiąchać kilka razy. No i koniecznie
> ze szczypiorkiem.

Muszą być farfocle. A w zasadzie przy dla mnie optymalnej konsystencji to
nawet bardziej pasuje określenie: lepkie gluty.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


75. Data: 2012-02-01 10:10:32

Temat: Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicy
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia dzisiejszego niebożę Lebowski wylazło do ludzi i marudzi:
>
> W dniu 2012-02-01 09:04, było cicho i spokojnie, aż tu Qrczak jak
> pierdolnie:
>> Dnia dzisiejszego niebożę Aicha wylazło do ludzi i marudzi:
>>>
>>> A ja _mieszam_ na patelni, bo lubię farfocle mocno przysmażone, a nie
>>> pseudoomlet.
>>
>> No jak już się tak wszyscy chwalom...
>> Wbić jaja na patelnię, dodać masło. Jak spód zacznie się ścinać,
>> przeciągnąć po jajach widelcem wte i wewte kilkakrotnie. Zdjąć z ognia.
>
> Co ty znowu belkoczesz?
> Macie jeszcze drewniane sztucce?
> Bo chyba nie rypiesz metalowym widelcem po teflonie?

Hola panie Pascal, a gdzieś napisałam, że drewnianym i że po teflonie?
Żeś se zainwestował w teflon, nie oznacza, że wszystkich na takie luksusa
stać.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


76. Data: 2012-02-01 10:13:21

Temat: Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicy
Od: Anai <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 01.02.2012 10:58, Qrczak pisze:
> Dnia dzisiejszego niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>> Jaja muszą być uprzednio rozbełtane w kubeczku, wtedy nie będzie
>> farfoclów. A w trakcie oczywiście przemiąchać kilka razy. No i
>> koniecznie ze szczypiorkiem.
>
> Muszą być farfocle. A w zasadzie przy dla mnie optymalnej konsystencji
> to nawet bardziej pasuje określenie: lepkie gluty.

O, to to!

--
Pozdrawiam
Anai

*****e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ******gg:1737648******
***** http://photo-of-anai.gu.ma/ *****
"Tylko pokłady bezinteresownego skurwysyństwa mają nieograniczone
możliwości regeneracyjne."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


77. Data: 2012-02-01 10:19:04

Temat: Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicy
Od: Lebowski <lebowski@*****.net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-02-01 11:10, było cicho i spokojnie, aż tu Qrczak jak
pierdolnie:
> Dnia dzisiejszego niebożę Lebowski wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> W dniu 2012-02-01 09:04, było cicho i spokojnie, aż tu Qrczak jak
>> pierdolnie:
>>> Dnia dzisiejszego niebożę Aicha wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>
>>>> A ja _mieszam_ na patelni, bo lubię farfocle mocno przysmażone, a nie
>>>> pseudoomlet.
>>>
>>> No jak już się tak wszyscy chwalom...
>>> Wbić jaja na patelnię, dodać masło. Jak spód zacznie się ścinać,
>>> przeciągnąć po jajach widelcem wte i wewte kilkakrotnie. Zdjąć z ognia.
>>
>> Co ty znowu belkoczesz?
>> Macie jeszcze drewniane sztucce?
>> Bo chyba nie rypiesz metalowym widelcem po teflonie?
>
> Hola panie Pascal, a gdzieś napisałam, że drewnianym i że po teflonie?
> Żeś se zainwestował w teflon, nie oznacza, że wszystkich na takie
> luksusa stać.
>
> Qra

Nawet w hipciach na wage wszystkie sa z teflonem i chyba musialas go juz
sporo wydrapac i nalykac, ze nie masz juz czucia w paszczy.
Owszem, mozna dostac jeszcze gdzieniegdzie bez teflonu, ale to one sa
luksusem i kosztuja z dziesiec razy wiecej niz tefloniaki.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


78. Data: 2012-02-01 10:26:00

Temat: Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicy
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-02-01 10:52, Lebowski pisze:
> W dniu 2012-02-01 10:44, było cicho i spokojnie, aż tu medea jak
> pierdolnie:
>> W dniu 2012-02-01 07:40, Lebowski pisze:
>>>
>>> Szok, dokladnie tak robie i to na podstawie obserwacji wlasnych :)
>>> Wychodzi na to, ze tylko jedna osoba ma pojecie o gotowaniu, a reszta
>>> tylko cos tam belkocze odtworczo.
>>
>> Skoro robi tak jak ty, to wychodzi na to, że są już AŻ dwie osoby, które
>> się znają.
>> Lepiej od razu się przyznaj, że z tym teflonem trollowałeś, bo
>> anonimowość w necie może ci się wkrótce skończyć. ;-P
>>
>> Ewa
>
> Ja sie tu nie udzielam w roli speca od gotowania

Ale eksperta od ekspertów już tak, co nie?

> , ale widze, ze znowu zbaczasz z jakiegos w miare spojnego i
> logicznego toku rozumowania, wiec we wlasciwe ci rejony swobodnego
> belkotu trzymaj juz kurs sama :P

Niebezpieczne rejony?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


79. Data: 2012-02-01 10:28:51

Temat: Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicy
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-02-01 10:58, Qrczak pisze:
>
> A w zasadzie przy dla mnie optymalnej konsystencji to nawet bardziej
> pasuje określenie: lepkie gluty.

O nie, na jajecznicę mnie nie zapraszaj!

A serio - najlepsze jest to, że ja też nie lubię wysuszonej. Ale glutów
być nie może!
Cały cza staram się dojść w tej kwestii do perfekcji. A szczytem marzeń
jest osiągnąć jajecznicę w wersji "z mojego przedszkola", ale nie wiem,
czy w ogóle to możliwe. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


80. Data: 2012-02-01 10:32:48

Temat: Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicy
Od: Lebowski <lebowski@*****.net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-02-01 11:26, było cicho i spokojnie, aż tu medea jak pierdolnie:
> W dniu 2012-02-01 10:52, Lebowski pisze:
>> W dniu 2012-02-01 10:44, było cicho i spokojnie, aż tu medea jak
>> pierdolnie:
>>> W dniu 2012-02-01 07:40, Lebowski pisze:
>>>>
>>>> Szok, dokladnie tak robie i to na podstawie obserwacji wlasnych :)
>>>> Wychodzi na to, ze tylko jedna osoba ma pojecie o gotowaniu, a reszta
>>>> tylko cos tam belkocze odtworczo.
>>>
>>> Skoro robi tak jak ty, to wychodzi na to, że są już AŻ dwie osoby, które
>>> się znają.
>>> Lepiej od razu się przyznaj, że z tym teflonem trollowałeś, bo
>>> anonimowość w necie może ci się wkrótce skończyć. ;-P
>>>
>>> Ewa
>>
>> Ja sie tu nie udzielam w roli speca od gotowania
>
> Ale eksperta od ekspertów już tak, co nie?
>
>> , ale widze, ze znowu zbaczasz z jakiegos w miare spojnego i
>> logicznego toku rozumowania, wiec we wlasciwe ci rejony swobodnego
>> belkotu trzymaj juz kurs sama :P
>
> Niebezpieczne rejony?

Chodzenie po bagnach wciaga :P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

La Puebla
[GWK] Kasza gryczana niepalona [crosspost]
starość
Lepszy u siebie skrawek lada jaki...
Pomysł na...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »