Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicy

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 110


« poprzedni wątek następny wątek »

61. Data: 2012-02-01 00:26:42

Temat: Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicy
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-02-01 01:10, Ikselka pisze:

>>>>>> Nadal nie widzę Łebowskiego!
>>>>>
>>>>> I nie zobaczysz.
>>>>> A jak koniecznie chcesz to sie przenies na nntp.aioe.org.
>>>>> Ale wtedy Ciebie tez nie wszyscy zobacza. Hehehe.
>>>>> No i on jest chyba Lebowski, jak ten big, a nie zaden Łebowski.
>>>>
>>>> Ale łebowski to tak bardziej webowo brzmi. I mądrze :D
>>>
>>> Web jak sklep :P
>>
>> A sklep to po czesku piwnica :)
>
> A pachnieć to po słowacku śmierdzieć 3-)

Kierunek skojarzeń - velmi slušný.

--
Pozdrawiam - Aicha

Ze szkoły zostały mi tylko luki w wykształceniu
/Oskar Kokoschka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


62. Data: 2012-02-01 00:29:11

Temat: Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicy
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-02-01 01:25, Ikselka pisze:

>>>>>> Jajka do jajecznicy _zawsze_ bełtam dokładnie najpierw w kubeczku, a
>>>>>> dopiero potem wylewam na patelnię. Nie lubię białych niedosmażonych
>>>>>> farfocli.
>>>>>
>>>>> A ja szejkuję (tak, wiem, adaptuję, Qra, nie adOptuję słownictwo! ) w
>>>>> zakręconym słoiku. Super sprawa.
>>>>
>>>> A ja _mieszam_ na patelni, bo lubię farfocle mocno przysmażone, a nie
>>>> pseudoomlet.
>>>
>>> Szejkować znaczy wstrząsać.
>>> Wolę wstrząśnięte, nie zmieszane - że tak polecę Bondem 3-)
>>
>> Jaja? Obosz...
>
> O eggnogu też nie słyszała?
> 3-)

Kto?
:P

--
Pozdrawiam - Aicha

Ze szkoły zostały mi tylko luki w wykształceniu
/Oskar Kokoschka/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


63. Data: 2012-02-01 00:49:38

Temat: Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicy
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 01 Feb 2012 01:29:11 +0100, Aicha napisał(a):

> W dniu 2012-02-01 01:25, Ikselka pisze:
>
>>>>>>> Jajka do jajecznicy _zawsze_ bełtam dokładnie najpierw w kubeczku, a
>>>>>>> dopiero potem wylewam na patelnię. Nie lubię białych niedosmażonych
>>>>>>> farfocli.
>>>>>>
>>>>>> A ja szejkuję (tak, wiem, adaptuję, Qra, nie adOptuję słownictwo! ) w
>>>>>> zakręconym słoiku. Super sprawa.
>>>>>
>>>>> A ja _mieszam_ na patelni, bo lubię farfocle mocno przysmażone, a nie
>>>>> pseudoomlet.
>>>>
>>>> Szejkować znaczy wstrząsać.
>>>> Wolę wstrząśnięte, nie zmieszane - że tak polecę Bondem 3-)
>>>
>>> Jaja? Obosz...
>>
>> O eggnogu też nie słyszała?
>> 3-)
>
> Kto?
> :P

Obywatelka 3-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


64. Data: 2012-02-01 06:40:29

Temat: Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicy
Od: Lebowski <lebowski@*****.net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-02-01 01:16, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 01 Feb 2012 00:33:43 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> (...)
>> Ja lubię jajecznicę mokrą i mało zbitą, ale nawet teraz jeśli milion
>> razy ją robiłam nie doszłam do perfekcji.
>
> TPodzcas ogrzewania trzeba szybko i stale mieszać jajka na patelni, a zdjąć
> patelnię z ognia wtedy, kiedy jajecznica jest PRAWIE ścięta ale jeszcze
> półpłynna - patelnia ma w sobie dużo zmagazynowanego ciepła, które działa
> jeszcze chwilę po zdjęciu jej z ognia, więc kiedy już jej nie ogrzewamy,
> należy jeszcze chwilę mieszać jajka, a osiągną wtedy dzięki ciepłu
> zmagazynowanemu w patelni właściwą, aksamitną, finalną konsystencję.

Szok, dokladnie tak robie i to na podstawie obserwacji wlasnych :)
Wychodzi na to, ze tylko jedna osoba ma pojecie o gotowaniu, a reszta
tylko cos tam belkocze odtworczo.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


65. Data: 2012-02-01 07:58:56

Temat: Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicy
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia dzisiejszego niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 01 Feb 2012 00:22:51 +0100, Aicha napisał(a):
>>> W dniu 2012-01-31 21:40, Veronika pisze:
>>>
>>>>> Nadal nie widzę Łebowskiego!
>>>> I nie zobaczysz.
>>>> A jak koniecznie chcesz to sie przenies na nntp.aioe.org.
>>>> Ale wtedy Ciebie tez nie wszyscy zobacza. Hehehe.
>>>> No i on jest chyba Lebowski, jak ten big, a nie zaden Łebowski.
>>> Ale łebowski to tak bardziej webowo brzmi. I mądrze :D
>>
>> Łebsko.
>
> Kark i te sprawy. Egzekwuje znaczy się.

I sygnet na palcu. Możliwe, że z brylantem.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


66. Data: 2012-02-01 08:04:05

Temat: Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicy
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia dzisiejszego niebożę Aicha wylazło do ludzi i marudzi:
>
> W dniu 2012-01-31 19:36, Ikselka pisze:
>
>>> Jajka do jajecznicy _zawsze_ bełtam dokładnie najpierw w kubeczku, a
>>> dopiero potem wylewam na patelnię. Nie lubię białych niedosmażonych
>>> farfocli.
>>
>> A ja szejkuję (tak, wiem, adaptuję, Qra, nie adOptuję słownictwo! ) w
>> zakręconym słoiku. Super sprawa.
>
> A ja _mieszam_ na patelni, bo lubię farfocle mocno przysmażone, a nie
> pseudoomlet.


No jak już się tak wszyscy chwalom...
Wbić jaja na patelnię, dodać masło. Jak spód zacznie się ścinać, przeciągnąć
po jajach widelcem wte i wewte kilkakrotnie. Zdjąć z ognia.

Qra, z wariantem mało wysmażonych farfoclów

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


67. Data: 2012-02-01 08:34:27

Temat: Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicy
Od: Lebowski <lebowski@*****.net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-02-01 09:04, było cicho i spokojnie, aż tu Qrczak jak
pierdolnie:
> Dnia dzisiejszego niebożę Aicha wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> W dniu 2012-01-31 19:36, Ikselka pisze:
>>
>>>> Jajka do jajecznicy _zawsze_ bełtam dokładnie najpierw w kubeczku, a
>>>> dopiero potem wylewam na patelnię. Nie lubię białych niedosmażonych
>>>> farfocli.
>>>
>>> A ja szejkuję (tak, wiem, adaptuję, Qra, nie adOptuję słownictwo! ) w
>>> zakręconym słoiku. Super sprawa.
>>
>> A ja _mieszam_ na patelni, bo lubię farfocle mocno przysmażone, a nie
>> pseudoomlet.
>
>
> No jak już się tak wszyscy chwalom...
> Wbić jaja na patelnię, dodać masło. Jak spód zacznie się ścinać,
> przeciągnąć po jajach widelcem wte i wewte kilkakrotnie. Zdjąć z ognia.

Co ty znowu belkoczesz?
Macie jeszcze drewniane sztucce?
Bo chyba nie rypiesz metalowym widelcem po teflonie?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


68. Data: 2012-02-01 08:57:22

Temat: Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicy
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia dzisiejszego niebożę Lebowski wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2012-02-01 01:16, Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 01 Feb 2012 00:33:43 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> (...)
>>> Ja lubię jajecznicę mokrą i mało zbitą, ale nawet teraz jeśli milion
>>> razy ją robiłam nie doszłam do perfekcji.
>>
>> TPodzcas ogrzewania trzeba szybko i stale mieszać jajka na patelni, a
>> zdjąć patelnię z ognia wtedy, kiedy jajecznica jest PRAWIE ścięta ale
>> jeszcze półpłynna - patelnia ma w sobie dużo zmagazynowanego ciepła,
>> które działa jeszcze chwilę po zdjęciu jej z ognia, więc kiedy już jej
>> nie ogrzewamy, należy jeszcze chwilę mieszać jajka, a osiągną wtedy
>> dzięki ciepłu zmagazynowanemu w patelni właściwą, aksamitną, finalną
>> konsystencję.
>
> Szok, dokladnie tak robie i to na podstawie obserwacji wlasnych :)
> Wychodzi na to, ze tylko jedna osoba ma pojecie o gotowaniu, a reszta
> tylko cos tam belkocze odtworczo.

Only 2.

Qra
--
Pamiętajcie, Mistrz zna się na wszystkim.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


69. Data: 2012-02-01 09:33:30

Temat: Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicy
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-02-01 01:16, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 01 Feb 2012 00:33:43 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> (...)
>> Ja lubię jajecznicę mokrą i mało zbitą, ale nawet teraz jeśli milion
>> razy ją robiłam nie doszłam do perfekcji.
> TPodzcas ogrzewania trzeba szybko i stale mieszać jajka na patelni, a zdjąć
> patelnię z ognia wtedy, kiedy jajecznica jest PRAWIE ścięta ale jeszcze
> półpłynna - patelnia ma w sobie dużo zmagazynowanego ciepła, które działa
> jeszcze chwilę po zdjęciu jej z ognia, więc kiedy już jej nie ogrzewamy,
> należy jeszcze chwilę mieszać jajka, a osiągną wtedy dzięki ciepłu
> zmagazynowanemu w patelni właściwą, aksamitną, finalną konsystencję.

Tylko Ty to wiesz. Łałała!!!

Co my byśmy bez Ciebie poczęli, bidni tacy.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


70. Data: 2012-02-01 09:35:43

Temat: Re: Pytanie techniczne dot. jajecznicy
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2012-02-01 09:04, Qrczak pisze:
>
>
> No jak już się tak wszyscy chwalom...
> Wbić jaja na patelnię, dodać masło. Jak spód zacznie się ścinać,
> przeciągnąć po jajach widelcem wte i wewte kilkakrotnie. Zdjąć z ognia.
>
> Qra, z wariantem mało wysmażonych farfoclów

Jaja muszą być uprzednio rozbełtane w kubeczku, wtedy nie będzie
farfoclów. A w trakcie oczywiście przemiąchać kilka razy. No i
koniecznie ze szczypiorkiem.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

La Puebla
[GWK] Kasza gryczana niepalona [crosspost]
starość
Lepszy u siebie skrawek lada jaki...
Pomysł na...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »