Data: 2010-05-04 08:44:53
Temat: Re: Q
Od: Marchewka <s...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Qrczak pisze:
> W Usenecie Marchewka <s...@g...pl> tak oto plecie:
>>
>> vonBraun pisze:
>>> Marchewka wrote:
>>>> vonBraun pisze:
>>>>> medea wrote:
>>>>>> vonBraun pisze:
>>>>>>
>>>>>>> Na psychologii wypada aby wykładowca był ogarnięty, życzliwy i
>>>>>>> nie stresował studentów
>>>>>>
>>>>>> Od jednej pani doktor psych. na wykładach albo ćwiczeniach z
>>>>>> psychologii na studiach usłyszałam: "pani to w ogóle jest jakaś
>>>>>> dziwna".
>>>>>> Do dziś nie mogę jej tego zapomnieć. ;) Bardzo życzliwa i
>>>>>> ogarnięta była - większość zajęć poświęcała na opowieści o swoim
>>>>>> niezbyt udanym życiu, taką autopsychoterapię sobie urządzała. No
>>>>>> ale to już było wieki temu, może obowiązywały wtedy inne
>>>>>> standardy. ;)
>>>>>>
>>>>>> Ewa
>>>>>
>>>>> Piszę raczej o współczesności i szkołach które finansują się same.
>>>>> Nawiasem, ilość walniętych studentów i absolwentów psychologii
>>>>> także bardzo drastycznie spadła.
>>>>
>>>>
>>>> A mozesz rozszerzyc temat? Co rozumiesz przez "walnietych"?
>>>> I.
>>> Osób prezentujących psychopatologię (nerwice, psychozy, zaburzenia
>>> osobowości itp).
>>
>> Mozesz sie odniesc do czesci swojej wypowiedzi: "ilość walniętych
>> studentów i absolwentów psychologii także bardzo drastycznie spadła"?
>> Z Twojej wypowiedzi wynika, ze wczesniej bylo ich wiecej. Czemu teraz
>> jest ich mniej? Jakie masz obserwacje?
>
> To od kilku co najmniej lat jeden z najbardziej obleganych kierunków.
> Więcej więc odpadów jest.
20 lat temu tez byl niezwykle oblegany.
Na pryw. uczelniach nie ma "odpadow".
>> Kiedys byl poglad, ze na psychologie ida osoby, ktore maja problemy ze
>> soba. Nie wiem, czy jeszcze cos takiego pokutuje. Ostatnio sie
>> spotkalam z taka opinia u pewnej pani w srednim wieku.
>
> A dziękuję. Za komplement.
Niepotrzebnie. Nie o Ciebie chodzi. Tamta jest 9 lat od Cię starsza.
I. (tez w srednim...)
|