| « poprzedni wątek | następny wątek » |
181. Data: 2010-05-03 21:03:35
Temat: Re: Qmedea pisze:
> Paulinka pisze:
>
>> Wiesz, że dzięki tej grupie rozsupłałam sobie parę życiowych zagwozdek?
>
> Takich konkretnych? Bo ja to sobie zrobiłam w ogóle niezłe
> przemeblowanie w mózgu. Ale chyba nieźle tam teraz wygląda. ;)
>
> Ewa
Jasne, niech no tylko cbnet znowu tam zajrzy,
to znowu nie będzie się można w niczym połapać ;-)
Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
182. Data: 2010-05-03 21:05:14
Temat: Re: QMarchewka pisze:
> Paulinka pisze:
>> medea pisze:
>>
>>>> Tylko, ze nie jestem pasjonatem swojego zawodu.
>>>
>>> O, no to co innego, jestem zaskoczona. Myślałam, że jest inaczej,
>>> skoro tyle lat już w tym siedzisz.
>>
>> Lubię to co robię, ale nie było to moje marzenie :)
>>
>>>> Wolałabym poświęcić 5 lat życia na coś naprawdę interesującego.
>>>
>>> No, psychologia wciąga, jak widać. ;))
>>
>> Wiesz, że dzięki tej grupie rozsupłałam sobie parę życiowych zagwozdek?
>
> Chcesz o tym porozmawiac? ;-)
Napisałam medei :)
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
183. Data: 2010-05-03 21:05:37
Temat: Re: QvonBraun pisze:
> Na psychologii wypada aby wykładowca był ogarnięty, życzliwy i nie
> stresował studentów
Od jednej pani doktor psych. na wykładach albo ćwiczeniach z psychologii
na studiach usłyszałam: "pani to w ogóle jest jakaś dziwna".
Do dziś nie mogę jej tego zapomnieć. ;) Bardzo życzliwa i ogarnięta była
- większość zajęć poświęcała na opowieści o swoim niezbyt udanym życiu,
taką autopsychoterapię sobie urządzała. No ale to już było wieki temu,
może obowiązywały wtedy inne standardy. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
184. Data: 2010-05-03 21:07:03
Temat: Re: QPiotr pisze:
> medea pisze:
>> Paulinka pisze:
>>
>>> Wiesz, że dzięki tej grupie rozsupłałam sobie parę życiowych zagwozdek?
>>
>> Takich konkretnych? Bo ja to sobie zrobiłam w ogóle niezłe
>> przemeblowanie w mózgu. Ale chyba nieźle tam teraz wygląda. ;)
>>
>> Ewa
>
> Jasne, niech no tylko cbnet znowu tam zajrzy,
> to znowu nie będzie się można w niczym połapać ;-)
Grafik Ci się rozluźnił?
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
185. Data: 2010-05-03 21:09:19
Temat: Re: Qmedea pisze:
> vonBraun pisze:
>
>> Na psychologii wypada aby wykładowca był ogarnięty, życzliwy i nie
>> stresował studentów
>
> Od jednej pani doktor psych. na wykładach albo ćwiczeniach z psychologii
> na studiach usłyszałam: "pani to w ogóle jest jakaś dziwna".
A w jakim to kontekscie? Bo takie cos roznie mozna powiedziec...
> Do dziś nie mogę jej tego zapomnieć. ;) Bardzo życzliwa i ogarnięta była
> - większość zajęć poświęcała na opowieści o swoim niezbyt udanym życiu,
> taką autopsychoterapię sobie urządzała.
Na pewno "ogarnieta" byla?
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
186. Data: 2010-05-03 21:10:00
Temat: Re: Uczcie się rosyjskiegoAicha pisze:
> I cale szczeście, całe szczęście :)
> Aczkolwiek powiadamianie mnie przez tego Pana, że u kogoś w Picasie
> pojawiły się nowe fotki wzbudziło we mnie lęk przez inwigilacją ;) Ani
> chybi spisek rosyjsko-żydowski...
Jakie fotki? Gdzie fotki? Też chętnie zobaczę. :)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
187. Data: 2010-05-03 21:15:57
Temat: Re: Qmedea wrote:
> vonBraun pisze:
>
>> Na psychologii wypada aby wykładowca był ogarnięty, życzliwy i nie
>> stresował studentów
>
>
> Od jednej pani doktor psych. na wykładach albo ćwiczeniach z psychologii
> na studiach usłyszałam: "pani to w ogóle jest jakaś dziwna".
> Do dziś nie mogę jej tego zapomnieć. ;) Bardzo życzliwa i ogarnięta była
> - większość zajęć poświęcała na opowieści o swoim niezbyt udanym życiu,
> taką autopsychoterapię sobie urządzała. No ale to już było wieki temu,
> może obowiązywały wtedy inne standardy. ;)
>
> Ewa
Piszę raczej o współczesności i szkołach które finansują się same.
Nawiasem, ilość walniętych studentów i absolwentów psychologii także
bardzo drastycznie spadła.
vB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
188. Data: 2010-05-03 21:20:26
Temat: Re: QMarchewka pisze:
> medea pisze:
>> Marchewka pisze:
>>> medea pisze:
>>>> Paulinka pisze:
>>>>> Wolałabym poświęcić 5 lat życia na coś naprawdę interesującego.
>>>>
>>>> No, psychologia wciąga, jak widać. ;))
>>>
>>> Zaczelas ja studiowac?
>>
>> No, gdzieś od około dwóch lat ją tu studiuję. ;)
>>
>> A serio - nie, postawiłam na coś innego i skończyłam jedną
>> podyplomówkę, może tym razem się nie zniechęcę i coś z tego będzie
>> poważniejszego.
>
> Zapytalam, bo cos mi sie skojarzylo z dawnych czasow, ze wspominalas o
> tym.
A tak, pamiętam, że o tym rozmawiałyśmy, kiedy Ty się wybierałaś na WSPS.
> Nie draze, chco intrygujesz. :-)
Nie drąż, nie chcę zapeszać, zwłaszcza że już mi powoli zapał mija.
Może w końcu też wyląduję na tej psychologii. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
189. Data: 2010-05-03 21:21:52
Temat: Re: Qmedea pisze:
> Może w końcu też wyląduję na tej psychologii. ;)
No to na pewno grupa padnie. ;-)
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
190. Data: 2010-05-03 21:23:00
Temat: Re: QvonBraun pisze:
> medea wrote:
>> vonBraun pisze:
>>
>>> Na psychologii wypada aby wykładowca był ogarnięty, życzliwy i nie
>>> stresował studentów
>>
>>
>> Od jednej pani doktor psych. na wykładach albo ćwiczeniach z
>> psychologii na studiach usłyszałam: "pani to w ogóle jest jakaś dziwna".
>> Do dziś nie mogę jej tego zapomnieć. ;) Bardzo życzliwa i ogarnięta
>> była - większość zajęć poświęcała na opowieści o swoim niezbyt udanym
>> życiu, taką autopsychoterapię sobie urządzała. No ale to już było
>> wieki temu, może obowiązywały wtedy inne standardy. ;)
>>
>> Ewa
> Piszę raczej o współczesności i szkołach które finansują się same.
> Nawiasem, ilość walniętych studentów i absolwentów psychologii także
> bardzo drastycznie spadła.
A mozesz rozszerzyc temat? Co rozumiesz przez "walnietych"?
I.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |