Data: 2009-10-19 22:42:38
Temat: Re: Qrde, seks to sie robi, nie gada o nim
Od: "Chiron" <e...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "de Renal" <f...@g...com> napisał w wiadomości
news:893deba0-e28f-4dfd-9931-52b881872970@f10g2000vb
l.googlegroups.com...
Chiron wrote:
> U?ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa? w wiadomo?ci
> news:82dd3866-15cc-49fa-bf87-4242f734ea77@p36g2000vb
n.googlegroups.com...
>
> J-23 wrote:
> > Bo jak wiadomo: najbardziej nadeci, kastraci i impotenci.
> > Albo: glodnemu chleb na mysli.
> >
> > J-23 itede
>
> Tak wi?c seksuologowie, oni niesamowicie du?o o seksie m?wi?,
> psycholodzy i pychiatrzy odblokowuj?cy zachamowania na tle
> seksualnym, to pewnie eunuchy, a pewnie urolodzy to kastraci, a
> ginekolodzy, to wog?le jacy? dewianci.;)
> ----------------------------------------------------
---------------------------------------
> To jak, policzymy posty u?ytkownika, kt?ry najwi?cej- nawet obsesyjnie- o
> seksie pisze?:-)
>
> serdecznie pozdrawiam
>
>
> Chiron
Gdyby ludzie nie mówili o seksie, to by nerwice mieli, po to się o
seksie mówi aby przełamywać tabu w sobie i społeczne , bo ci co o nim
milczą są sfrustrowani seksulalnie. I trzeba też dodać że naukowcy
specjalizujący się w seksualności bardzo często rozmawiają o seksie, a
nadzwyczaj mają go udany.
Post wprowadzający jest przekazem memetycznym aby zrobić tabu z seksu
i ten kto to kiedyś wymyślił był moralistą, próbującym zepchnąć w
milczenie to co mu przeszkadzało, ale wątkodawca sam nie wie co go
determinuje i powiela bzdury.
----------------------------------------------------
-----------------------------------------------
W szczególności dotyczy facetów- albo gadają- albo robią. Znasz powiedzenie:
erotoman- gawędziasz? Ja wątpię, czy "naukowcy" gadający o seksie- naprawdę
znają go od strony praktycznej. To coś, jak krytyk teatralny: sam sztuki nie
napisze, ale ma tyle do powiedzenia o cudzej:-)
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|