Data: 2010-05-08 15:42:56
Temat: Re: Qro, zobacz, czy lepiej....
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 08 May 2010 17:29:19 +0200, Piotr napisał(a):
> Aicha pisze:
>> Użytkownik "Piotr" napisał:
>>
>>
>>>>> oczekiwać determinacji w specjalizacji komplementarnej u kogoś,
>>>>> która za cel życiowy stawia sobie jak największą ilość partnerów
>>>>> jako forma rewanżu na podobno niewiernym ex, którego to nawet nie
>>>>> wzruszy? Chyba właśnie obserwuję działanie przepięknie wysklepionej
>>>>> części mózgu odpowiedzialnej za myślenie życzeniowe.
>>>>>
>>>> Ta Twoja odpowiedzialna za projekcje nie ciąży Ci za bardzo? :)
>>>>
>>> Acha, rozumiem.
>>> Wstyd teraz za to co się wypisywało? ;-)
>>>
>>
>> Pokaż mi, gdzie pisałam o tym, że za cel życiowy stawiam sobie jak
>> największą ilość partnerów jako formę rewanżu na podobno niewiernym ex.
>> Inaczej będziesz u mnie na zawsze na jednej grzędzie z Ixi mitomanką.
>>
>
> Ostatni raz szukam Twoje brudy w tym gnuśnym archiwum.
> Na drugi raz uważaj co piszesz, a co do mnie do wyraziłaś się już
> dosadnie i też niejednokrotnie, więc się teraz nie wysilaj na damę.
> "A może tylko mnie się tak wydaje, a w rzeczywistości on
> prowadzi swoją głupią i krótkowzroczną, ale jak dotąd skuteczną, grę,
>
> dymając co i kogo się da i udając niewiniątko. No i znacznie bardziej
> wierzę w to, że osiągnę spokój, kiedy go pobiję jego własną bronią, niż
> gdybym miała to "przepracować". Może to potrwa dłużej, ale zamknięcie
> rozdziału będzie skuteczniejsze. W każdym razie czuję, że jeszcze nie
> skończyłam walki, a dobrze przygotowana walka to mój żywioł".
I to by było na tyle w tym temacie.
|