Data: 2010-05-08 15:45:13
Temat: Re: Qro, zobacz, czy lepiej....
Od: Piotr <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 08 May 2010 17:29:19 +0200, Piotr napisał(a):
>
>
>> Aicha pisze:
>>
>>> Użytkownik "Piotr" napisał:
>>>
>>>
>>>
>>>>>> oczekiwać determinacji w specjalizacji komplementarnej u kogoś,
>>>>>> która za cel życiowy stawia sobie jak największą ilość partnerów
>>>>>> jako forma rewanżu na podobno niewiernym ex, którego to nawet nie
>>>>>> wzruszy? Chyba właśnie obserwuję działanie przepięknie wysklepionej
>>>>>> części mózgu odpowiedzialnej za myślenie życzeniowe.
>>>>>>
>>>>>>
>>>>> Ta Twoja odpowiedzialna za projekcje nie ciąży Ci za bardzo? :)
>>>>>
>>>>>
>>>> Acha, rozumiem.
>>>> Wstyd teraz za to co się wypisywało? ;-)
>>>>
>>>>
>>> Pokaż mi, gdzie pisałam o tym, że za cel życiowy stawiam sobie jak
>>> największą ilość partnerów jako formę rewanżu na podobno niewiernym ex.
>>> Inaczej będziesz u mnie na zawsze na jednej grzędzie z Ixi mitomanką.
>>>
>>>
>> Ostatni raz szukam Twoje brudy w tym gnuśnym archiwum.
>> Na drugi raz uważaj co piszesz, a co do mnie do wyraziłaś się już
>> dosadnie i też niejednokrotnie, więc się teraz nie wysilaj na damę.
>> "A może tylko mnie się tak wydaje, a w rzeczywistości on
>> prowadzi swoją głupią i krótkowzroczną, ale jak dotąd skuteczną, grę,
>>
>> dymając co i kogo się da i udając niewiniątko. No i znacznie bardziej
>> wierzę w to, że osiągnę spokój, kiedy go pobiję jego własną bronią, niż
>> gdybym miała to "przepracować". Może to potrwa dłużej, ale zamknięcie
>> rozdziału będzie skuteczniejsze. W każdym razie czuję, że jeszcze nie
>> skończyłam walki, a dobrze przygotowana walka to mój żywioł".
>>
>
>
> I to by było na tyle w tym temacie.
>
Nie, no było jeszcze parę pikantniejszych opisików,
ale nie chce mi się tego szukać, ani chyba już nie trzeba ;-)
Piotrek
|