« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2011-07-05 14:28:33
Temat: Re: RÓWNOuprawnione czy oszustki?"zażółcony" <r...@x...pl> wrote in message news:iuul9n$c5d$1@news.onet.pl...
> Ma Pan dzisiaj Chiny - z wielu względów raj dla liberałów. Dogadać
> się z władzą a potem droga wolna, prawie zero regulacji. Na co komu
> jakieś standardy pracy ... A o straty niech się martwią przyszłe
> pokolenia.
> Ciekawe, że np. taki współczynnik Giniego dla Chin jest podobny jak
> dla USA - stosunkowo niski (co oznacza duże nierówności społeczne).
> Model Starej Europy jest po prostu inny. Ta niby socjalna Europa ma
> współczynnik Giniego wysoki, a najciekawsze jest to, że najwyższy
> jest w krajach takich, jak np. Holandia (należącego do elity
> wśród dobrobytu). Proponowałbym jednak spróbować znaleźć więcej
> pozytywów i wartości w modelu Holenderskim czy Szwedzkim, a krytyczniej
> spojrzeć na model USA i biegnący za nim model Chiński.
i tutaj dolozylabym swoje trzy grosze, jako ze mieszkam juz czas jakis w
USA.
Nie zachywcalabym sie az tak USA jesli wlasnie chodzi o wolny rynek, jesli
chodzi o zdrowie obywateli i ewentualna pomoc tym slabszym. USA nie ma
urlopu macierzynskiego, nie ma zwolnien lekarskich, miliony ciezko
pracujacych
ludzi, nie stac na skladki ubezpieczen zdrowotnych (co wiecej, taka
ubezpeiczalnia
jako ze jest prywatna- potrafi nie przyjac czleka z jakimkolwiek zagrozeniem
zdrowotnym,
ma niekiedy takie obostrzenia, ze nie placi za pewne jednostki chorobowe i
ich leczenia,
potrafi w trakcie trwania wyalic klienta na bruk, bo przestaje byc oplacalny
i wiele innych
przykladow) i nie mowie to o leniach, o pataologii- mowie o ludziach, ktorzy
czestokroc
maja dobre wyksztalcenie, i prace. USA generalnei jest super dla ludzi
zdrowych i z
pomyslem. Wtedy wolny rynek wywinduje ich w jeden dzien w pozycje
milionerow.
sa jednak tacy co ugrzezna, i to czesto nie z winy ich samych. I tutaj
brakuje wtedy
pomocy panstwa, na ktore przeciez kazdy oddaje jakis tam odsetek swoich
zarobkow.
A korupcja, lobby, i inne metody szarej sfery istnieja tez i maja sie
dobrze, moze az za.
i.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
« poprzedni wątek | następny wątek » |