Data: 2000-10-06 14:13:13
Temat: Re: RU - 486 abortion-pill
Od: "zuzak" <z...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>Mojapierwotna wypowiedz w tym watku dotyczyla raka pluc, ktory w ponad
>80% zwiazany jest z paleniem tytoniu. I byl to moj kontrargument dla
>wypowiedzi przeciwko wprowadzeniu RU-486 jako bezpieczniejszej i nieco
>lagodniejszej dla kobiety formy aborcji. Jezli bowiem prawo dopuszcza
>aborcje, to sposob jej przeprowadzenia jest juz sprawa medyczna, a nie
>polityczna. I to czy bedzie sie stosowac jedynie troche ulepszona
>sredniowieczna skrobanke czy najnowsze osiagniecia medycyny, to juz jest
>taki sam wybor jak pomiedzy usuwaniem zebow przy pomocy mlotka, albo pod
>narkoza w dobrym gabinecie dentystycznym. Decyzja o aborcji powstaje
>bowiem niezaleznie od medycznych aspektow tego procesu i jej skutki
>rowniez sa od tego niezalezne. Ktos moglby argumentowac, ze ulatwienie
>jakim jest RU-486 moze zwiekszyc liczbe aborcji poprzez usuniecie strachu
>przed skrobanka. Analogicznie, jezeli pozbawilibysmy palaczy prawa do
>srodkow przeciwbolowych w przypadku gdy zachoruja na raka pluc, i
>podobnie do przeciwnikow aborcji pokazujacych zakrwawione poaborcyjne
>plody, pokazywac w TV wijacych sie z bolu bylych palaczy, mogloby to
>doprowadzic do zmniejszenia liczby palacych i uratowania wielu istnien.
>Ale dla mnie obydwie te propozycje sa paranoiczne.
>
>
>Cien
Czyli nastapilo tutaj male nieporozumienie. Tak naprawde to ja odpowiadalam
Annie (moj pierwszy post) ktora off topic podjela temat o nieleczeniu
palaczy i nie mialo to miec nic wspolnego z RU-486. Chyba powinnam byla
zmienic temat postu- jakos to przeoczylam. O aborcji nie bede jednak
dyskutowac poniewaz w momencie urodzenia przeze mnie dziecka moje stanowisko
w tej kwestii jest zdecydowanie przeciwko i nic tego nie zmieni.
Pozdrawiam
Renata & Zuzia 18m
|