Data: 2002-06-12 10:08:04
Temat: Re: Radiestezja i rak
Od: Tomasz Pyra <h...@s...iq.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Krzysztof Pujdak wrote:
>
>> Co sadzicie o teorii powstawania nowotworow mowiacej ze nowotwor
>> powstaje
>> na skutek zaklucenia naturalnych drog komunikacji mozgu z komorkami
> > przez
>> interferencje fal mozgowych z falami pochodzenia obcego?
>
> Sadze, ze to "ciemnogrod". I bynajmniej nie jestem sam w tym mniemaniu :-)
> pozdrawiam
> Krzysztof
No to znaczy na przyklad pewne takie wlasciwosci to moglem obserwowac po
jednym swoim koledze ktory z programu BramWave nagral sobie kilka kaset -
jedne do uczenia sie, drugie do spania itp...
Dzieki temu tak sie rozregulowal ze po kilku miesiacach takiego zycia przez
rok do ladu dochodzil ze wszystkim...
Dla niewiedzacych co to brainwave - jest to program ktory generuje dzwieki
z wmodulowanymi w nie czestotliwosciami charakterystycznymi dla fal
mozgowych. Przez jakis tam czas nieswiadomie "synchronizujemy" sie z tym co
slyszymy, a potem powoli i nieazuwazenie wmodulowana czestotliwosc sie
obniza, a nasz mozg podaza za nia, to samo z podwyzszaniem.
Jakies wiec oddzialywanie jest (i to sygnaly docieraja do mozgu przez
narzady sluchu), a jezeli zadzialamy na niego bezposrednio jakimis
przygotowanymi falami elektromagnetycznymi to wplywac nie niego na pewno
mozna.
Wiec jezeli mozna takimi to dlaczego nie mozna by falami pochodzacymi od
ruchow wody (fale takie sa i sa wykrywalne przez czlowieka na pewno -
radiesteta wode na polu potrafi znalezc na pewno, co wiecej moze podac
mniej wiecej glebokosc itp - to juz ciemnogord nie jest)
|