Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Radość - było żal
Date: Thu, 13 Jun 2002 09:16:06 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 38
Message-ID: <ae9ia7$ghp$1@news.tpi.pl>
References: <ae31mm$cvf$1@news.onet.pl> <ae38ve$rsf$1@news.onet.pl>
<ae494l$iuu$1@news.onet.pl> <ae49c5$sjh$1@news.tpi.pl>
<ae4cfn$rtg$1@news.onet.pl> <ae4ell$56g$1@news.onet.pl>
<ae4m5r$oj5$1@news.onet.pl> <ae4rvc$3vb$1@korweta.task.gda.pl>
<ae4s76$ss6$1@news.tpi.pl> <ae4u8v$f58$3@news.tpi.pl>
<ae4v4k$gjp$1@news.onet.pl> <ae4vmk$hot$1@korweta.task.gda.pl>
<ae79pg$pbh$4@sunsite.icm.edu.pl>
NNTP-Posting-Host: pf9.katowice.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1023954055 16953 213.76.13.9 (13 Jun 2002 07:40:55 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 13 Jun 2002 07:40:55 +0000 (UTC)
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and leading Odp: string removed.
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-Subject: Odp: Radość - było żal
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:14722
Ukryj nagłówki
Użytkownik amber <a...@a...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ae79pg$pbh$...@s...icm.edu.pl...
>
> Niedawno mojemu koledze ukradziono rower pod Polietchnika. Wszedl
doslownie
> na 'mrugniecie okiem'. Kiedy to pozniej opowiadal, wszyscy sluchajacy o
malo
> nie pekli ze smiechu. Inny kolega, slynacy z czarnego poczucia humoru, tak
> to skomentowal: nic tak nie cieszy, jak cudze nieszczescie.
Demagogia... Gdyby tak było naprawdę, to wszyscy którzy pomagają
potrzebującym mogliby startować w konkursach na najpiękniej ukształtowane
mięśnie brzucha (wypracowane podczas śmiechu, oczywiście ;-))
Kilka miesięcy temu mnie okradziono i nie zauważyłam, żeby kogokolwiek z
osób, które się o tym dowiedziały, to bawiło. A ponieważ stało się to w
firmie, przez którą przewija się wiele osób, miałam okazję zaobserwować
reakcję na tę informację przynajmniej połowy setki osób (wliczając w to
moich znajomych). Możliwe, że połowa z nich niedługo po tym upiła się z tego
powodu z radości ;-) ale faktem jest, że nikt jawnie nie okazał swojego
zadowolenia.
Ale może wynikać to z tego, że mówiąc o tym, co mnie spotkało, ani przez
moment nie sprawiałam wrażenia, jakby to nie była dla mnie bardzo przykra
rzecz.
Odbiór informacji zależy od tego, jak zostanie ona przedstawiona. Jeśli sam
zaineteresowany zanosi się śmiechem, trudno spodziewać się od słuchaczy, że
będą płakać z żalu.
Jeśli to jednak było tak, że okradziony opowiadając o tym był wyraźnie
rozżalony, a odbiorcy pękali ze śmiechu, to powinien jak najszybciej zmienić
otoczenie...
pozdrawiam
Monika
|