Data: 2001-08-16 16:10:31
Temat: Re: Rady, rady... super porady.
Od: "psychoLamer" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik
<...>
> Pisałem jakiś czas temu o terapi przez internet, wręcz o poradnictwie
> odpłatnym - przytaczałem listy profesjonalistów w tej materii - listy pełne
> krytyki tych pomysłów. Więc prosze - nie powtarzajcie czegośtakiego :))
Taaa, czytałem, nie zabierałem głosu bo to przeciez poroniony pomysł
i szkoda języka strzepić...
Nie wina jaedna jest w internecie tylko w sposobie jego wykorzystania.
<...>
> Jest bardzo prawdopodobne że trafią tam ludzie autentycznie szukajcy pomocy.
> Strona www.leczdepresje..., czy www.depresja.pl - bardzo "zimno,
> podręcznikowo" podchodzą do tematu... Własnie to jest takie oficjalne
> przedstawienie problemu... zupełne zaprzeczenie bliskości i ciepła
> pojawiającego sie w grupach wsparcia... Czy podczas terapii.... Jak
wytworzyć
> takie ciepło wirtualnie ? Hm... dlatego jestem ostrożny w przypadku
poradnictwa
> internetowego.
pewnie nigdy nie dostałes ciepłego listu, tylko współczuć.. ;-)
Te strony nie sa takie złe - brakuje im jednak czegos bardzo ważnego
- ONE SA MARTWE.
> Co do grupy. Więc nalezy znaleść kogoś, kto profesjonalnie podejdzie do
> tematu... merytorycznie oceni teksty i odpowiedzi... Kogoś z wiedza w tym
> zagadnieniu. Wydaje sie mi, że w takiej grupie powinna być "bezpieczna"
> atmosfera. Nie jakieś tam obrzucanie sie błotem i mądrymi filozofiami, albo
> wymądrzanie sie w listach, że lepiej na depresje jest wziąść kąpiel niż
> przeczyać ksiązkę...
co prawda, tu znowu się powtarzasz :), ale jeszcze 1 rzecz:
obrzucanie błotem jest mało prawdopodobne w wykonaniu osoby
która czuje podobnie. powinienes to wiedziec, przynajmniej z teorii :)
każdy człowiek to wie.
> Wyobraźmy sobie, że pierwszy list pisze człowiek który jeszcze nic nie wie o
<..>
> jest zbyt poważny na grupę.
mniej wiecej, przede wszystkim jednak przeważaliby pewnie stali bywalcy,
ludzie którzy przechodzili, przechodzą leczenie
zresztą zobaczymy :)
> Wady... że początkowy entuzjazm osób redagujących kiedyś oklapnie i że
znudzi
> sie odpisywanie po raz setny na list o podobnej treści.
nie oklapnie, czy potrafiłbys napisać potrzebujacemu
" słuchaj stary- ja juz w tamtym tygodniu pisałem,
było przyjśc wczesniej..."?
poza tym zakładamy że serwis miałbybyc _odpowiedzialny_,
a moze nawet $profesjonalny$...
psychoLamer
=think&act=
|