Data: 2001-08-16 16:25:14
Temat: Re: Rady, rady... super porady.
Od: <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> pewnie nigdy nie dostałes ciepłego listu, tylko współczuć.. ;-)
Prywatnie od znajomych i przyjaciół :))
> Te strony nie sa takie złe - brakuje im jednak czegos bardzo ważnego
> - ONE SA MARTWE.
Fakt... podręcznikowo martwe.. a jak sie okazuje to www.depresja... w dalszej
części reklamuje jakiś tam specyfik antydepresyjny :)))) Ach ten internet :))
> obrzucanie błotem jest mało prawdopodobne w wykonaniu osoby
> która czuje podobnie. powinienes to wiedziec, przynajmniej z teorii :)
> każdy człowiek to wie.
W takim razie musisz mieć pewnośc, ze będa tam tylko takie osoby. Zawsze
znaleść sie może jakiś niezrównowazony emocjonalnie człowiek, który zechce sie
powymądrzać. Po prostu trzeba być wyczulonym na to o czym piszę.
> > Wady... że początkowy entuzjazm osób redagujących kiedyś oklapnie i że
> znudzi
> > sie odpisywanie po raz setny na list o podobnej treści.
>
> nie oklapnie, czy potrafiłbys napisać potrzebujacemu
> " słuchaj stary- ja juz w tamtym tygodniu pisałem,
> było przyjśc wczesniej..."?
Oj lepiej załóż gorszy wariant i miło sie rozczaruj :) W takiej sytuacji jak
wyżej sforwadowałbym ten wcześniejszy list (z małymi zmianami). Nie zapominaj,
że ludzie uczestniczący w takim przedsięwzięciu to tez ludzi mający różne
zainteresowania, problemy, priorytety, czas itp.
> poza tym zakładamy że serwis miałbybyc _odpowiedzialny_,
> a moze nawet $profesjonalny$...
>
To dobrze, to dobrze... powodzenia !
Piotrek. M.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|