On 24 Mar, 14:10, glob <r...@g...com> wrote:
> Jakub A. Krzewicki napisał(a):
>
>
>
> > wtorek, 24 marca 2009 13:02. carbon entity 'glob'
> > <r...@g...com> contaminated pl.sci.psychologia with the
> > following letter:
>
> > > Tomasz uprawia seks z Agatďż˝.
> > > Magda kocha siďż˝ z ochroniarzem.
> > > Dziewczyny p�niej powiedz�: gwa�tu nie by�o, by�o mi�o, no i to nie
> > > by� ich pierwszy raz, Agata to, na przyk�ad, straci�a dziewictwo w
> > > wieku 13 lat.
> > > P�niej ��cz� ��ka.
> > > Egzamin z seksu grupowego dziewczyny zdaj� na sto z�otych.
>
> >http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/2
0051216/REPORTAZ/5...
>
> > To nic nowego, prostytucja nieletnich istnia�a ju� w Polsce mi�dzywojennej
i
> > to na o wiele gorszych warunkach. Okre�lenie "�winka" na
> > podfruwajk�-latawca znane by�o ju� co najmniej w czasach
Boya-�ele�skiego.
>
> > --
> > tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
> > ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
>
> Spójrz na mnie.Czy ja wyglądam na oburzonego?Oczywiście,że wszystkie
> te rzeczy  istniały wcześniej,ale upiła mnie łatwość tych panienek,w
> przełamywaniu granic porządnego zachowania

Dziś to szybko idzie. Trudno powiedzieć, że nastolatka uprawiająca
seks z kolegą (z "miłości") jest "porządna". W istocie jest taką samą
dziwką, jak te dwie, niczym się nie różnią. Dlatego tak łatwo
przeskoczyć z jednego do drugiego. Jeśli wszędzie promuje się postawy,
które bez wahania nazwałbym amoralnymi, ubierając je dla niepoznaki w
metafizyczny płaszczyk, to trudno się dziwić, że kobiety z tego
pokolenia będą takimi sukami, jakich jeszcze świat nie widział. Myślę,
że osiągnięcia młodych panienek (ogólnie, nie tylko tych dwóch)
jeszcze nieraz nas zadziwią (i nie przypadkiem "zadziwią" brzmi tutaj
co najmniej dwuznacznie) ;)

,wszystko działo się tak po
> prostu.Do tej pory myślałem,że do seksu zbiorowego trzeba się
> przełamywać

Jakieś kompleksy?:) Jak można z byle kim we dwójkę, to dlaczego nie w
trójkę czy w piątkę. Przecież to to samo - podkładanie się.

i dużo osób by stwierdziło iż to może być zabójcze dla
> psychiki

A one w ogóle mają jakąś psychikę? Za parę lat - o, wtedy się okaże,
że jednak mają. Jak już będzie za późno na szybkie strzały i ich tyłki
nie będą już takie podniecające. Albo gdy będą zdychać na AIDS. Wtedy
może objawi się coś, co można by nazwać "psychiką" - koszmary,
depresje i chęć skończenia ze sobą.

PaPo