Zaczynasz bredzić tak jak z tymi wilkami. ;)

Dla jasności: nie zabraniam ci niczego "dopalać" - dopalaj sobie ile tylko
zechcesz.
Tylko wara od utożsamiania tego twojego (notabene: żałosnego) "dopalania"
z wysublimowanym/pełniejszym Człowieczeństwem.
Wara i na drzewo.
Tyle.
Rozumiesz? :)


Chciałbyś aby w "postchrześcijańskim świecie" zapanowały zwyczaje
azjatycko-afrykańskie?
Powaga?
Nie do wiary. :))

--
CB


Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <e...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:gqenq6$559$1@news3.onet...

> Masz złe podejście. Znany biolog Desmond Morris twierdził, że właśnie
> wybicie się w seksualności celu przyjemności (a ja bym dodał jeszcze:
> eksploracji) ponad prokreację jest tym, co różni człowieka ("nagą małpę")
> od zwierząt. Drugą rzeczą, którą bym tu dodał, jest dodatnie sprzężenie
> energii, podczas, gdy tacy jak ty, z uporem maniaka forsują sprzężenie
> ujemne --- po co? Człowiek musi być zakorzeniony w swoich niższych
> ośrodkach, żeby ośrodki wyższe prawidłowo funkcjonowały, nie przebudzą
> się one wisząc w próżni.

> [...] ja staram się ją "dopalić".