Lech Zaciura wrote:
> glob wrote:
> > Lech Zaciura wrote:
>
> >> Moim zdaniem religia jest systemow� nak�adk� na Boga. Czy bity
> >> i bajty wierzďż˝ w istnienie Procesora i RAM-u?
>
> > Tak , �wiadomy zabieg, bo poza systemem, mo�esz b�d�c prawd� o sobie ,
> > by� jako wierz�cy i niewierz�cy i gdy umierasz jako wierz�cy ,
> > b�dziesz rozliczany za twoje rozliczne wybory za �ycia.
> > Dlatego B�g da� cz�owiekowi woln� wole , a system cha�bi dzie�o Boga,
> > odbieraj�c cz�owiekowi ww.
>
> Mo�emy pozostawa� poza systemem i szuka� prawdy o sobie i o Bogu na
> podstawie Ewangelii i w�asnych przemy�le�.
> Nie oskar�a�bym takim mocnym s�owem systemu, bo my�l�, �e jest to
cechďż˝
> cywilizacji: tworzenie zespo�u przykaza�, zakaz�w, dogmat�w, kt�re
ka��
> cz�owiekowi post�powa� w okre�lony spos�b. Z�em wydaje mi si� to,
iďż˝
> cz�owiek, kt�ry podda si� ca�kowicie systemowi, przestaje my�le�
> samodzielnie, maj�c na wszystko gotow� odpowied�, spos�b post�powania,
> wyt�umaczenie. Z kolei cz�owiek ca�kowicie wolny od systemu mo�e sta�
siďż˝
> bezrefleksyjny. Tak�e przestanie my�le�. Najp�odnieszje przemy�lenia
> nierzadko wynikaj� z buntu wobec nakaz�w systemu.
>
> Pozdrawiam
> Lech
> --
> "Czarodziejskie przygody Franka": www.lomazy.eu/franek
> Pi�kna ksi��ka - nowo�� Wydawnictwa Skrzat
> Twarda oprawa, kredowy papier, du�y format, 200 stron,
> cena 29z� z kosztami przesy�ki. Na �yczenie dedykacja autora :)

Właśnie o to chodzi że w systemie masz tylko dogmatykę, a życie się
zmienia, więc dogmaty nie pasują do życia i tym samym do osoby która
je wyznaje .Tu przede wszystkim mamy poświęcenie, ucieczkę od siebie,
by zastąpić życie gotową prawdą i taką prawdą raczej robi się krzywdę,
bo się zmieniającej sytułacji nie widzi . A jeśli pozostajesz
człowiekim , to widzisz siebie i zmieniające się sytułacje, czyli jako
człowiek wychodzisz z dogmatyki, tym samym możesz pomóc celnie i czy
to będzie osobą wierząca, to jej to się bardziej opłaca w ramach tego
w co wierzy , niż tkwienie w systemie.