Użytkownik "Krzysztof" <k...@a...pl> napisał w wiadomości
news:e6llka$143$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam,
> ja swoje nasiona przywiozlem z RPA 6 lat temu, zebralem nasiona strelicji
> (bo o niej chyba mowimy) z kwiatow w ogrodzie, nie mialem zadnej
> instrukcji,
> w lutym wsadzilem je do ziemi, trzymalem na parapecie nad kaloryferem i
> wszystkie wzeszly, mialem pozniej czasowo nadprodukcje rozsad. W tym roku
> tez juz tutaj pisalem, a na stronce pokazywalem, ze jedna strelicja mi
> zakwitla na dwa kwiaty ( w donicach mam po kilka roslin)
> Z tego co wiem to traktowanie nasion goraca woda ma na celu zmiekczenie, a
> wlasciwe czesciowe zniszczenie bardzo twardej lupinki, ma to jakis sens,
> ale
> cieplo i wilgoc sa podstawa.
> Zycze obfitych rozsadzen
> Z pozdrowieniami
> Krzysztof
>

Mocno podbudowales moja wiarew to, ze moze sie udac :)))
Juz lece sadzic, i jak pisalem wczesniej.
Polowe potraktuje goraca woda 85 C, a czesc zaleje w termosie woda 25 C na
48 godz.
Te nasionka po goracej kapieli tez wrzuce do drugiego termosu 25 C na 48
godz.

Dzieki za odpowiedz
Pozdrawiam
Marek