Data: 2005-09-14 12:18:40
Temat: Re: Rajstopy
Od: Kruszyzna <kruszyzna@[spam_won]gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 9/14/2005 12:35 PM,Użytkownik almadka usiadł wygodnie i napisał:
> Kupilam sobie kilka dni temu spodnice, pierwszy raz od czasu, kiedy sie
> utytlalam. W koncu dostalam taka, w ktorej wygladam jak milion
> dolarow;). Teraz przydalyby mi sie rajstopy. Tylko zupelnie nie mam
> pojecia, jakie kupic, zeby moje watpliwej szczuplosci lydki nie rzucaly
> sie w oczy. Dawniej kupowalam jakiekolwiek, ktore mi sie podobaly i
> zawsze bylo ok, wiec nie znam sie na tych wszystkich DEN czy costam.
> Jaki stopien blyszczenia, grubosci jest optymalny, jak sie nie chce
> zwracac uwagi spoleczenstwa na nogi?
Zwykla grubosc to 15 den. To takie cienkie rajstopalki, ktore lubia sie
szybko drzec, dlatego ja zazwyczaj kupuje 20 den. Roznicy raczej nie
widac, a sa mocniejsze. Sa jeszcze supercienkie 12 den.
Rajstopy lepiej kupic z lycra ("sciesniaja" lydki). Sa tez specjalne
rajstopy wyszczuplajace, ale blizej nic o nich nie wiem.
Co do matu/blyszczenia - moim zdaniem lepiej matowe. Moje nogi w
blyszczacych wygladaja grubo :( Na grubsze niz sa w kazdym razie.
Co do odcienia - ja zawsze kupuje najbardziej neutralny, taki zlewajacy
sie z kolorem skory, ewentualnie ciut ciemniejszy (bom bladziocha)
Na chlodniejsze dni kupuje grubsze rajstopy. Moje ostatnie odkrycie to
30 den, ciezkie do dostania niestety, ale fantastyczne. Nie wygladaja na
niewiele grubsze niz cienkie, a juz sa o wiele cieplejsze. 40 den to
najgrubsze, jakie kupuje. 50, 60 i grubsze omijam - nie lubie.
Krusz.
--
Kruszyna
GG 3084947
"Primum non stresere..."
|