Data: 2004-05-30 20:32:33
Temat: Re: Rana
Od: Keyop <k...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W artykule <c9dfsc$if4$1@inews.gazeta.pl>, iska pisze:
>
> "Rafał" <k...@S...pl> wrote in message
> news:c9dff2$j82$1@julia.coi.pw.edu.pl...
>
>> Moze nie jest to pytanie typowe na tą grupę ale za to jest związane z
>> twarzą. Otóż dziwnym zbiegiem okoliczności zdarzył mi się mały wypadek. W
>> wyniku jego na mojej twarzy,dokładnie na środku policzka, mam ranę
>> wielkości 2x2,5cm. Powstał duży strup i okropnie to wyglada,az wstyd sie
>> pokazac na uczelnii a co gorsza na ulicy... Dlatego tez może ktoś wie jak
>> przyspieszyc gojenie się tej rany?? Zakorektorować tego chyba nie mozna
>> bo jest za duża rana?? Prosze o jakąś pomoc. Wszelkie sugestie mile
>> widziane-oprócz odsyłania do archiwum-->bo to juz mam za sobą.
>
> Nie pamietam jak sie nazywa ale w aptece mozna kupic taki (zielony chyba)
> proszek ktory po zasypaniu nim swiezej rany przyspiesza wytworzenie sie
> strupa i ogolnie polepsza proces gojenia sie.
Żółty (a nie zielony)? Dermatol?
Owszem, wysusza ranę i przyspiesza gojenie, acz nie wiem, czy wpływa na
powstawanie blizny (rzeczywiście, o maściach na blizny w archiwum jest dużo
informacji).
Ja natomiast oprócz Dermatolu polecam żel Solcoseryl (w aptekach, bez
recepty). Przyspiesza procesy gojenia, nie jest produktem chemicznym
(produkowany bodaj z osocza krwi bydlęcej). Stosuje się przy ranach
mechanicznych i oparzeniowych.
Nie wiem, czy zapobiega powstawaniu blizn, na pewno sprzyja szybkiemu i
bezproblemowemu gojeniu ran i odbudowie tkanek.
Żaden z opisanych środków nie ma skutków kosmetycznych (nie pomaga w
maskowaniu rany). Jednak z ranami jest tak, że najlepiej się goją jeśli mają
swobodny dostęp powietrza, środki maskujące raczej by utrudniały gojenie i
sprzyjały powstaniu blizn, jak sądzę.
Jeśli chodzi o maskowanie strupa, nie mam lepszego pomysłu niż zaklejanie
plastrem z opatrunkiem - widać bez wątpienia, ale zapewne wygląda mniej
nieprzyjemnie niż strup. Oczywiście nie należy tego trzymać zaklejonego
przez cały dzień bo to utrudnia dostęp powietrza do rany.
Radek, pragnący dziwnego
--
Buzia majora jest oczywiście przystojna i ozdobiona parą zielonych oczu,
które ,,patrzą z niewinną otwartością''. Autor opisuje nam uroki majora z
takim zapamiętaniem, że zaczynamy w tym wietrzyć powiew niekłamanego i
bardzo osobistego uczucia.
|