Data: 2011-01-18 10:10:02
Temat: Re: Raport MAK
Od: Hanka <c...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 18 Sty, 10:55, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> > CO tak naprawde ZABOLALO CIE w moich
> > slowach o braterstwie?
>
> Nic.
> Natomiast zadziwiło.
> Sposób na samodręczenie: wymyślanie bzdetów i za chwilę zawód, że one nie
> istnieją.
Ale - pytam po raz kolejny - DLACZEGO wmawiasz
mi nie moje uczucia?
Ani sie nie drecze, ani nie doznaje zawodow,
ani nie wymyslam bzdetow.
Prosilam Cie o zdefiniowanie braterstwa.
Podalam swoja propozycje.
Dlaczego mi nie odpowiadasz KONKRETAMI?
Oceniasz moje mysli jako bzdety.
Mowisz o moim zawodzie.
NIE MA czegos takiego jak zawod.
Jest natomiast nadzieja.
Dostrzegasz roznice?
TY miewasz traumy.
Ja - nadzieje.
I tym sie roznimy.
Nie wiem tylko, DLACZEGO nie chcesz, aby
to nasze "roznienie sie" odbywalo sie w formie
spokojnej dyskusji.
Rzucasz sie jak malolata.
Wymioty, teksty typu:
" Pierdolisz. Ślizgasz się. Pitolisz. Dywagujesz.
Omijasz. Wymigujesz się. "
i tak dalej.
Bez przesady.
Poszukaj w sobie tego miejsca, ktore
ZAWSZE musi miec racje.
I powiedz mu, ze ZAWSZE RACJA nie istnieje.
|