Data: 2011-01-18 18:12:19
Temat: Re: Raport MAK
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1frliw0xxzuuk$.1mnnnl4w8yax0$.dlg@40tud
e.net...
Dnia Tue, 18 Jan 2011 16:38:47 +0100, Chiron napisał(a):
> A to Polska właśnie.
O, właśnie, to jest Polska:
""Już od końca kwietnia pan Tusk osobiście, a myślę, że i także inni
członkowie rządu, zapoznał się z ekspertyzą zbudowaną m.in. na materiale z
wieży kontroli lotów. Ten materiał do Polski dotarł i był w pełni znany" -
podkreślił Macierewicz w Sejmie.
Jak dodał, ekspertyza zawierała m.in. rozmowy zarejestrowane 10 kwietnia w
wieży kontroli lotów w Smoleńsku z centralą w Moskwie. "To jest materiał
przekazany stronie polskiej. Zapisy rozmów między wieżą kontroli lotów a
centralą moskiewską ujawniające naciski centrali na to, żeby samolot
(TU-154M) sprowadzić tak, jak to się stało. To są materiały przekazane
przez Rosjan, uzyskane wtedy, gdy nie obowiązywała jeszcze konwencja
chicagowska" - zaznaczył poseł PiS.
"Konwencja chicagowska obowiązywała obie strony dopiero od 15-16 kwietnia.
Do tego czasu działano według zasad wyznaczonych przez porozumienia z 1993
roku. I wtedy Polska uzyskała najważniejsze materiały" - wskazywał
Macierewicz.
"Od końca kwietnia rząd Rzeczypospolitej dysponował pełnym materiałem
dowodowym pokazującym, jak na rozkaz centrali moskiewskiej ten samolot był
naprowadzany na śmierć, a mimo to (rząd) milczał. Nie tylko milczał wobec
opinii publicznej, a także wobec Unii Europejskiej i Europejskiej Agencji
Bezpieczeństwa Lotniczego, która od 2 grudnia powinna być obowiązkowo
powiadamianą instytucją" - zaznaczył Macierewicz."
http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103087,8949034,Macierewi
cz__Tusk_znal_dowody__ze_Tu_154M_naprowadzano.html
Klich, Tusk, Sikorski i inni - powinni być postawieni przed Trybunałem
Stanu. Mam nadzieję, ze do tego doprowadzimy. My, Polacy.
====================================================
====================================================
==
Dziś kilka razy- w różnych oficjalnych przekaziorach, które dotychczas
zgodnie gnoiły zwolenników tezy, że winni są polscy piloci- i wyłącznie oni-
trąbią o bezapelacyjnej winie naprowadzających. Tyle, że teraz to już raczej
nie ma znaczenia- w świat poszło to, co iść miało. Premier sobie wtedy
odpoczywał, a jak wrócił- to wydał z siebie kilka nieokreślonych pomruków
markując niezadowolenie z wyników MAK. IMO- to wszystko pod publikę.
Dobrym pytaniem- które powinno paść, a którego nie słyszałem nigdzie- jest
to:
Słyszałem, jak w państwowej TV niedługo po katastrofie komentator kilka razy
powtarzał, że taka tragedia i w ogóle,i że winni_są_polscy_piloci.
Kto im to kazał mówić? Czy ktoś ich przesłuchiwał- a tych, co kazali?
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
|