Data: 2007-12-28 06:26:53
Temat: Re: Re:
Od: "Robakks" <R...@i...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Chiron" <eleuzis@nospam_polbox.com>
news:fl1kse$ash$1@node1.news.atman.pl...
> "Robakks" <R...@i...eu>
> news:fkvv3n$11b$1@news.interia.pl...
>> Proszę zauważyć płytkość i zwierzęcość reakcji Sky. On nie chce być
>> jak ten złotnik sprawdzający jakość pozłotek i świecidełek - nie odróżnia
>> więc perły od gówna - ale taki jest postmodernizm:
>> z wierzchu pozłudka a w środku pustka.
>> Sky to nieodrodny produkt swojej epoki - socjopatyczne narzędzie systemu.
> Masz rację. Jednakże postanowiłem nie dawać mu po prostu swojej uwagi.
> Nie warto o nim dyskutować
>
> serdecznie pozdrawiam
> Chiron
Ta manipulacja systemu na społecznościach nie dotyczy bynajmniej
tylko Sky. Proszę zauważyć, że jest to zjawisko powszechne:
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~
"WYCINAJ wszystko, co ma sens, łącznie z podpisem rozmówcy
- tak, aby nigdy nie doprowadzić do jakiegokolwiek uzgodnienia"
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~
Ludzie którzy nie wiedzą, że ta zasada obowiązuje w dyskusjach
usenetowych, dziwią się personalnej agresji rozmówców, którym brakuje
argumentów na temat.
Ludzie w dobrej wierze dyskutują aby coś ustalić, a nie zwalczać oczywiste
prawdy - tymczasem ustaleń BRAK i to niezależnie od tematu czy GD,
jeśli oczywiście rozmowa nie dotyczy konkretów empirycznie falsyfikowalnych
jak przepis na zupę pomidorową czy sposób wymiany uszczelki - a więc
instrukcji praktycznych. Mamy więc praktykę o której pisał de Mello
przywołując słowa Buddy:
<<Przypomnij sobie wspaniałe słowa Buddy, kiedy powiedział:
"Mnichom i uczonym nie wolno akceptować moich poglądów -
z szacunku. Muszą je analizować tak, jak złotnik sprawdza
jakość kruszcu. Trąc, skrobiąc, pocierając i topiąc".
Jeśli tak czynisz, słuchasz prawdziwie. Zrobiłeś następny wielki
krok ku przebudzeniu. >>
Mamy więc praktykę dobrą jak na tamte czasy, a więc sprawdzanie jakości
złota poprzez mechaniczne testy skrobania, pocierania i roztopienia.
Mamy także sugestię, by tak jak praktycy czynu sprawdzają jakość rzeczy
tak praktycy słowa sprawdzali jakość poglądów, a więc treści słów.
Tu Budda pisze nie o akceptacji słów "na wiarę" lecz "na zrozumienie".
Treść realną (tu: złoto) - rozpoznaje się metodami fizycznymi
Treść wirtualną (tu: myśl) - rozpoznaje się metodami psychicznymi
w szczególności logiką i umysłem.
Oczywiście taka idea jest nie na rękę tym, którzy zmuszają społeczności
by wierzyć a nie rozumieć, by uczyć się na pamięć a nie uświadamiać sobie
- nie dziwota więc, że wywołuje agresję strażników wieży Babel.
Wstęp wzbroniony - TABU.
To ingerencja w podświadomość: demon ustawiony w psychice fanatyków.
Klapki na mózgu blokujące ogląd Świata jaki JEST.
. . .
Piszesz Pan, że "nie warto o nim dyskutować" - oczywiście.
Warto natomiast poświęcić trochę uwagi ZJAWISKU, którego on jest
reprezentantem, dla przykładu "mechaniczne wycinanie podpisu rozmówcy".
To jeden z elementów prania mózgów.
Dam Panu takie pytanie:
Jeśli Pan czytasz gazetę to nie jest dla Pana ważne kto z kim dyskutuje
w przeprowadzanym wywiadzie?
Znasz Pan poglądy, ale nie wiesz czyje to poglądy. Rajcuje to Pana
taka dziura w informacji a więc "dziura w mózgu"?
Piszę to w kontekście, bo wyciąłeś Pan mój podpis spod cytatu.
Czy to oznacza, że poddajesz się Pan manipulacji systemu nieświadomie?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~
"WYCINAJ wszystko, co ma sens, łącznie z podpisem rozmówcy
- tak, aby nigdy nie doprowadzić do jakiegokolwiek uzgodnienia"
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~
Podpis pod tekstem ma sens, bowiem autoryzuje treść. Tak?
Da się to sprawdzić jak złotnik sprawdza złoto?
Malarz podpisuje obrazy
Kompozytor podpisuje partytury
Poeta podpisuje wiersze
Użytkownik podpisuje posty.
Tak?
Komu służy wymazywanie nazwisk z obrazów, partytur, wierszy, postów
i nagrobków na cmentarzach?
Edward Robak* z Nowej Huty
~>°<~
"Prawda nie kłamie"
|