Data: 2005-03-04 08:30:28
Temat: Re: Re:
Od: "kolorowa" <v...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Eulalka" wrote
> Ale tylko Pratchett tak mi się przejadł.
Ja w ogóle z Pratchettem tak nie bardzo. Coś tam jego przeczytałam, ale
tylko dlatego skończyłam, że miałam nadzieję, że na następnej stronie będzie
lepiej. Douglas Adams bardziej mi się podobał - ale po drugiej książce
przestał mnie bawić.
A jak już jesteśmy przy śmiesznych książkach, to pasjami czytam też Toma
Sharpa i jego cykl o Wilt'cie. Ale to już nie fantastyka. Chociaż ... biorąc
pod uwagę, co mu się przydarza...
Małgośka
|