> > Może taki wniosek: cokolwiek by nie robić to forsycja i tak bedzie
> > kwitła gdy wejdzie w okres kwitnięcia :-)
>
> Z jednym wyjatkiem: jesli jej sie tuz przed oresem kwitnienia
> zetnie wszystkie pedy.
Brawo Panowie ! :-)))
Czyli nei wykopujac forsycji mam szanse na kwiaty :-)