Data: 2004-06-24 12:18:18
Temat: Re: Re[8]: podrzeń
Od: "Irek" <i...@t...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net> schrieb im Newsbeitrag
news:m2n02ut40u.fsf@sapijaszko.net...
> "Irek" <i...@t...de> writes:
>
> > Nie w tym rzecz co i komu wolno a w tym, ze tak nie po
> > sarmacku. Masz jakis Niemcow lub Holendrow po sasiedzku, zes tak
> > pochlodnial?
>
> No dobrze, to uściskaj, wycałuj i co tam tylko chesz w moim imieniu
> :-).
>
Obawiams sie, ze nici z tego. za pozno. Uta podejrzewa mnie o umyslne
wysuszenie lilakow. "Ty na pewno cos im zrobiles, zeby tam derenie
posadzic". Rzeczywiscie cos sie krzewom stalo. Sam nie wiem: nornice, wirus
jakis a moze gleba na ktorej rosna. Prawda, ze bardzo nieladnie meza o taka
podlosc posadzac i jeszcze sugerowac, ze doreszty zwariowal na punkcie tych
dereni?
A Obi widzialem dzisiaj podrzenie. Takie zmarnowane, ze az zal.
Irek
|