Data: 2002-05-25 07:17:49
Temat: Re: Re:[Bylo] Spostrzeżenia [jest OT]brudne skarpetki
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iza" <c...@o...net.pl> napisał
> > > >Mój skarpetki "rozkłada" na fotelu w salonie :-)),
> > >
> > > Gdy ze sobą zamieszkaliśmy to mój nabrał dziwnego nawyku rzucania
> > > skarpetek tam gdzie się akuratnie rozbierał.
> >
> > :-)) no właśnie mój się najczęściej rozbiera (przynajmniej z tych
skarpet)
> > siedząc na fotelu przed telewizorem. I układa je na oparciu fotela
:-)))
> Ja sie z tym pogodzilam i po prostu sama chowam meza gatki i
> skarpetki...:)))
Tak czytam i czytam o tych skarpetkach i dochodzę do wniosku, że ja chyba
żyję z ... kobietą :-)))
Bo mój TŻ bardzo ładnie skarpetki (czy inne "brudy") wrzuca do kosza na
brudną bieliznę.
Ale żeby nie było tak różowo to _nigdy_ nie schowa swoich butów do szafki
;-(
I stoi tak 6 _jego_ par przed szafką ........ potyka się o nie ale sam z
siebie nie schowa.
Co jakiś czas zaganiam go do sprzątnięcia tych butów .... wtedy z miną
cierpiętnika chowa wszystkie .... a następnego dnia znowu stoi 5 par (swoją
droga jakim cudem, przecież na nogach miał tylko 1 parę + ewentualnie kapcie
:-))) i jak ja zaganiam go kolejny raz do chowania .... to on mnie z
rozbrajającą miną pyta : ZNOWU ????
Mężczyźni jednak są z Marsa ;-)
Pozdrówka
MOLNARka
|