Data: 2000-07-08 21:50:59
Temat: Re: Re: Kolory zycia.
Od: "Stefan" <b...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
>>>Wiec chodz, pomaluj mu swiat, na zolto i na niebiesko... ;)
>>>Zagadka - dlaczego wlanie na te barwy ?
>>>
>>>Pozdrawiam, Leh.
>>Dlaatego, ze to sa kolory nadziei. A co wtedy jesli nie ma nadziei ?
>
>Beep. Error. Zgaduj dalej.
>
>
>Pozdrawiam, Leh.
Oczekujesz, że ktoś ci podpowie czy sam już wiesz?
Zresztą, dlaczego nie? Właściwie - fajna zabawa. Stawiam na niebo i chleb.
Niebieski - niebo, życie duchowe, wewnetrzne sfera uczuć, jakie by nie były.
żólty - zólte, dojrzałe zboże, chleb, strona egzystencjalna życia,
materialna.
Obydwa te kolory potraktowane osobno nie obejmują przyszłości, przyszłej
niewiadomej oczekiwanej lub nieoczekiwanej.
Po zmieszaniu obydwie barwy dają kolor zielony - i to jest kolor nadziei
(napewno) czyli przyszłości, naszych oczekiwań.
Podoba ci się taka interpretacja kolorow w piosence?
st. b.
|