Użytkownik "La Luna" <blueluna@wytnij_to.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:n1rgnv46q9akaidcn56ehemht6t03kha5p@4ax.com...
> Zycie weryfikuje takie poglady.
> A na dodatek artykul we "Wprost" nie jest najbardziej wiarygodnym
> zrodlem wiedzy dla rodzicow chorych dzieci.

Ale ten artykuł, mimo iż nie jest najbardziej wiarygodny, to poruszył
kwestię tego, iż obecnie często nadużywa się leków psychotropowych, nawet u
małych dzieci. A często przyczyną nadpobudliwości dziecka nie jest żadna
choroba tylko to, iż rodzice nie potrafią sobie z dzieckiem poradzić,
popełniali błędy wychowawcze a w konsekwencji cierpi na tym dziecko, które
faszeruje się lekami bo to łatwiejszy i szybszy sposób. Takie leczenie /wg
Wprost/ uzależnia, i te dzieci w dorosłym życiu nie potrafią się odnaleźć.
Mają często skłonności samobójcze. Nie wiem, ile w tym prawdy ale może jakiś
lekarz szczerze napisze?
Ten artykuł sugeruje również, iż to lekarze nie potrafią leczyć inaczej tych
dzieci i dlatego stosują takie silne leki. Ciekawe czy uprzedzają o
następstwach takiego leczenia rodziców.
Jeszcze raz powtórzę, iż artykuł wywarł na mnie wielkie wrażenie.
Wcześniej Tomek w swojej odpowiedzi napisał, iż jeden z leków, o które
pytano to amfetamina!!!!
Jak można podawać taki lek dziecku? Jaką ono ma przed sobą przyszłość?
W medycynie stosuje się silne narkotyki ale o ile wiem to tylko do znoszenia
silnego bólu i to najczęściej u osób, dla których nic innego już zrobić nie
można. Czy dla nadpobudliwych dzieci nie można zrobić nic innego jak podawać
im narkotyki???
Doprawdy - nie rozumiem.....

Wiewióra