« poprzedni wątek | następny wątek » |
621. Data: 2003-06-10 08:07:28
Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tezQwax wrote:
>> IMO tu jest błąd. To "dogłębne przemyślenie".
>> Tego się nie da przemyśleć.
>> Gdy zaczniesz myśleć, zaczniesz się oszukiwać.
>
> No nie -- po czymś takim to tylko należy wprowadzić zakaz myślenia w
> szczególności
> PRZED:
> - seksem (pierwszym ;-))) )
a pewnie! i w czasie
> - ... (drugim ... i następnymi)
jw
> - podjęciem decyzji o byciu razem
jw
> - ślubem
jw
> - poczęciem (kolejność dowolna ;-))) )
jw
> - rozwodem
szczególnie!
>> Analizować za i przeciw, mieszać w to materię, dążenia,
>> oczekiwania, doświadczenia (sic!) i wyjdzie Ci nie to,
>> co chcesz ty tylko Twój Umysł.
>
> ROTFL
To się śmiejesz Ty czy Twój Umysł?
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
622. Data: 2003-06-10 08:10:19
Temat: Re: Re:OT on kocha inna, ale mnie tezIn article <2...@2...17.138.62>, ...@...Q says...
> > > Nie mieszkamy razem, ona nie jest kochanką TZ
>
> Już chciałem mu zadrościć a tu i współczucie to za mało
> ;-))))
wspolczuc ze nie mieszkamy razem?
ona nie jest moja kochanka, ona jest nasza kochanka :)
K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
623. Data: 2003-06-10 08:11:51
Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tezOleńka wrote:
> Napisałam tylko, że przypisywanie np. kobietom perfidii i
> intryganctwa, a mężczyznom....hmmmm....powiedzmy prostolinijności i
> opanowania to poważne uproszczenie i przykład Agati jest tego
> doskonałą ilustracją, więc Boczek trafił jak kulą w płot ze swoją
> ludową mądrością.
> Nic nie mówię o relacji ofiara-"oprawca". To zupełnie inna historia i
> jedno z drugim nie ma nic wspólnego.
OK. Ja chciałem zwrócić uwagę, że w relacji mężczyzna - kobieta
jedni i drudzy postępują tak, jak sobie na to nawzajem pozwalają.
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
624. Data: 2003-06-10 08:21:18
Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez> Oleńka wrote:
> >> Poważnie - kobiety intryganctwo i perfidię, a przy tym zaciętość do
> >> ostatniej kropli krwi (ofiary) mają w genach.
> >> Z. Boczek
> >
> > Poważnie? W sytuacji, którą opisuje Agata, to akurat mąż dobrze radzi
> > sobie z kłamstwami, intrygami, "stawianiem pod ścianą" i szantażem
> > emocjonalnym. Chyba jest kobietą.
>
> A ja bym tego tak nie ustawiał. Do relacji ofiara - męczący potrzebne są
> dwie strony.
[ciach]
Napisałam tylko, że przypisywanie np. kobietom perfidii i intryganctwa, a
mężczyznom....hmmmm....powiedzmy prostolinijności i opanowania to poważne
uproszczenie i przykład Agati jest tego doskonałą ilustracją, więc Boczek
trafił jak kulą w płot ze swoją ludową mądrością.
Nic nie mówię o relacji ofiara-"oprawca". To zupełnie inna historia i jedno
z drugim nie ma nic wspólnego.
O.
Ofiara znajdzie sobie męczącego, męczący znajdzie sobie
> ofiarę. Chcesz być ofiarą? - Miej pretensję do siebie gdy boli.
> A jeśli teza, że kobiety to te, które męczą, jest prawdziwa - to tylko
> dlatego, że mężczyźni chcą być męczeni.
>
> puchaty
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
625. Data: 2003-06-10 08:25:42
Temat: Re: Re:OT on kocha inna, ale mnie tez> > > > Nie mieszkamy razem, ona nie jest kochanką TZ
> >
> > Już chciałem mu zadrościć a tu i współczucie to za mało
> > ;-))))
>
> wspolczuc ze nie mieszkamy razem?
>
> ona nie jest moja kochanka, ona jest nasza kochanka :)
>
No właśnie ;-)))
A tak na serio to co rozumiesz jako
"ona jest naszą kochanką"?
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
626. Data: 2003-06-10 08:26:14
Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tezUżytkownik "Qwax"
> > (taki np. befsztyczek) jest nadzwyczaj smaczne, zdrowe i
> A nie jest??
Nie dla wszystkich z pewnością.
--
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
627. Data: 2003-06-10 08:27:58
Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez>
> > ROTFL
>
> To się śmiejesz Ty czy Twój Umysł?
>
We trójkę - JA, Mój Umysł i Moje Ciało
Jesteśmy "w trójcy jedyni"
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
628. Data: 2003-06-10 08:28:51
Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez> Wracając do Agati - z jej postów wynika raczej, że ten "wyższy
poziom
> moralności" to, obrazowo mówiąc, przekonywanie wegetarianina, że
mięso
> (taki np. befsztyczek) jest nadzwyczaj smaczne, zdrowe i
apetyczne...
>
A nie jest??
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
629. Data: 2003-06-10 08:33:37
Temat: Re: Re:OT on kocha inna, ale mnie tez> > A tak na serio to co rozumiesz jako
> > "ona jest naszą kochanką"?
> > Qwax
>
> Może przejdźcie na priv.
A nie chcesz wiedzieć?
Jeżeli On nie ma nic przeciwko odpowiedzi to chyba lepiej określić to
jednoznacznie na grupie by w przyszłości ktoś inny już się nie
dopytywał.
(jeżeli ma coś przeciw to przecież nie musi w ogóle odpowiadać)
Ale jeżeli byłoby to niezgodne z zasadami pałętającymi się po tej
grupie to służę
Q...@w...pl
(zmieniłem konto)
Pozdrawiam Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
630. Data: 2003-06-10 08:37:01
Temat: Re: on kocha inna, ale mnie tez> Użytkownik "Qwax"
> > > (taki np. befsztyczek) jest nadzwyczaj smaczne, zdrowe i
>
> > A nie jest??
>
> Nie dla wszystkich z pewnością.
to jak z tym: "nie seks - bo 'fuj'"
- należało by się zastanowić dlaczego "bo 'fuj'"
a nie dlaczego "nie seks"
Smacznego
(i w seksie i w befsztyku - ach jak bym teraz pojadł dobrego tatara -
marzenia ściętej głowy)
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |