Data: 2000-03-06 17:19:38
Temat: Re: Re: Re: Jak znależć chłopaka?
Od: Robert Kujawiński <R...@g...home.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Pajonk Hfat" <m...@k...net.pl> napisal:
>>Facet, ktory powie, ze uwielbia spacery z
>>dziewczyna przy swietla ksiezyca zostanie wysmiany, a drugi
>>raz woli powiedziec cos glupiego, ale tak, aby zyskac
>>poparcie "grupy", wiadomo.
>
>> Jesli towarzystwo w jakim przebywa to [zacytuje] grupa
>>'niedorozwinietych nastolatkow, panow w "sportowych" strojach,
>> w pubie, czy na dyskotece' jest tak w rzeczy samej. Dodam jeszcze
>> ze koledzy, ktorzy takie slowa z siebie wydobeda najprawdopodobniej
>> nigdy nie mieli nic z kobietami wspolnego i w ogole sa gowniarzami
>> powielajacymi mit macho [slowem: zalatuje przedszkolem].
>
>Wiesz co. Wszystko zalezy od sily twojej osobowosci i charakteru.
Widze to nieco inaczej - patrz nizej.
>Ja np. od
>dziecinstwa mieszkalem na Pradze Polnoc. Dzielnica jaka jest kazdy
>wie (warszawiak), a Brodno i Targowek tym bardziej. No i nie przeszkadzalo mi
>to ze studiuje spotykanie sie z kumplami dresami z podworka i granie z nimi
>w kosza. I to ze powiedzialbym im ze lubie spacery, to moze i by tego nie
>zrozumieli ale nie wysmiewali......
Przy swoich bliskich nie musisz obawiac sie braku akceptacji wiec
mozesz mowic co myslisz - wcale nie musisz byc silnym charakterem.
Problemem tutaj jest fakt, iz nie wszyscy [byc moze mniejszosc?]
maja taki wlasnie bliskich przed ktorymi nie musza starac sie 'walczyc
o pozycje/akceptacje'.
Robbie
|