| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-23 21:53:37
Temat: Re: Re: Re: Zapadam sie...m...@o...pl napisał:
>Moze dla Ciebie Elusiu to głupoty ale jesli w jednym momencie cały swiat
>zawaliłby Ci sie na głowe (czego oczywiscie Ci nie zycze)to popatrzyłabys na to
>z innej strony... :
cytowalam tylko moja babcie ,wcale nie chcialam powiedziec,ze przez co przechodzisz
to glupoty:)widzisz,to jest zawsze tak,ze latwo jest radzic cos komus,bo patrzy sie
na to bez emocji.duzo ciezej poradzic samemu sobie,bo tak naprawde nie jestesmy w
stanie spojrzec z boku,bez uczuc na to co sie dzieje.moze po czasie tak.ale to nie
ten czas jeszcze dla ciebie,dlugo nie.
wierz mi,swiat zawalil mi sie na glowe tak,ze nawet o tym nie opowiadam,bo ktos
moglby mnie oskarzyc o wybujala wyobraznie.w kazdym razie umarl moj maz,ja ledwie
przezylam,choc piec kul pogruchotalo mi nogi.dopiero po roku zaczelam chodzic,choc
mam jeszcze kupe metalu w sobie.wiec wiem co mowie.
posluchaj teraz osob,ktore chca ci pomoc.po pierwsze daj sobie czas.nie musisz od
razu byc szczesliwa.ktos cie zawiodl,odszedl-to oczywisty powod do smutku.musisz ten
smutek niestety przezyc.cale zycie przed toba.
jesli chcesz prywatnie moge ci wiecej rad udzielic:)
moje gg3348530
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |