Data: 2003-07-12 22:20:39
Temat: Re: Re:czym karmicie swoje rybki w oczku - dokonczenie
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal)
Pokaż wszystkie nagłówki
----- Original Message -----
From: <p...@m...pl>
>
> > owszem
> > ryby ozywiaja sie w takie sloneczne dni
> > i podplywaja do powierzchni ogrzac sie w promieniach slonca
>
> I właśnie w takie ciepłe jesienne dni podaje im pokarm który znika
> błyskawicznie, ale nie to jest najważniejsze, ale to jaka jest forma ryb
wiosna
> jak lód się rozpuści. Otóż od 5 lat nie mam zadnych strat w rybach wczesną
> wiosną. Znalazłem sposób na przeręble. Ale to opisałemjuż na stronie o
Jeziorku
> i nie bedę się powtarzał.
:)
a zapytam po co te przereble
?
> > > Piszesz że na ryby jeździsz o każdej porze roku, czyzbyś późną
jesienia
> > jeździł
> > > tylko aby posiedzieć nad wodą i nie złapać zadnej ryby, tylko wrócić
co
> > > najmniej z katarem, żejuż nie wspomne o przysłowiowym mydle, skoro
> > rozwijasz
> > > sprzęt to znaczy ze liczysz na jakas rybkę, a to znaczy że wiesz że
ryby
> > też
> > > wtedy żerują. Proste
> > :)
> > tak
> > nawet jesienia jezdze nad wode tylko popatrzec
> > i chocby posluchac panujacej wokol ciszy
> > lub co wiatr szumi w trzcianach
> > :)
> > a ze przy okazji zmokne czy zmarzne
> > to przyjemniej pozniej mi sie wraca do domu
> > by zasiac przy prawdziwym ogniu kominka z kubkiem herbaty w reku
> > :)
> > glownie spininguje
> > a jesien to pora aktywnosci glownie drapieznikow
> > choc nie tylko bialoryb czasami tez sie ozywia
> > ale generalnie to nie jego pora
> > :)
> > pozna jesienia rowniez zaczyna sie sezon na mietusy
> > ktore tym lepiej biora im gorsza pogoda ...
> > :)
> > a nie chwalac sie
> > gdy chce zlowic rybe to naprawde malokiedy jej nie lowie
> > bo dzieki swojemu doswiadczeniu i obserwacji tego co wokol sie dzieje
> > wiem gdzie ja mozna znalesc
>
> Myślałem ze się zorientujesz z mojej wcześniejszej wypowiedzi, o tym jak
ja
> traktuję wędkarstwo, nie przejmując się prezesami w związku, że też jestem
> wędkarzem i to niewiele krócej niz Ty bo od 1964 roku. Wtedy otrzymałem
swoją
> pierwszą Kartę Wędkarską. A ty starasz się mnie nauczyć jak się łowi ryby
i o
> jakich porach roku łowi się jakie gatunki. Obaj jesteśmy wędkarzami, różni
nas
> jedynie podejscie do tego sportu. Ty płacisz i myślisz że zapłaciłeś za
ryby
> które złowisz, sam o tym piszesz. Otóż nie, ty zapłaciłeś za pozwolenie
łapania
> ryb i wyłącznie za to, ryby masz za darmo, z tym tylko że aby je łapać
ktoś je
> musi tam wpuscić i zadbać o to aby były one, jak nas już nie bedzie. Czy
> chociaż przez chwilę zastanowiłeś sie nad tym co by to było gdyby każdy
wędkarz
> podchodził do tematu tak właśnie jak Ty., na zasadzie...że po mnie to już
tylko
> potop.... A co będą łowić nasze dzieci, wnuki i prawnuki. Nie pomyślałeś o
> tym , szkoda.
:)
pieprzysz ogolniki jak maly Kazio
:)
akurat rownolegle Wildziu ( Wild_Thing)
walnal na pl_rec_wedkarstwo komus zachwycajacemu sie zawodami wedkarskimi
tekst
pod ktorym moglbym sie podpisac
" Wedkarstwo to poszukiwanie,
to niekonczace sie pytania i odpowiedzi,
to odnajdywanie siebie, swojego miejsca.
Bez zgielku, rywalizacji i bez pogoni za wynikiem.
Bez udowadniania czegokolwiek, komukolwiek.
Ryba to przeciwnik - owszem ale jesli zechcesz
moga z tego pojedynku wyjsc tylko zwyciezcy,
bez przegranych...
?
> > a jeszcze w kwestii uzywania nickow :
> > naogol stare internetowe repy
> > ktorzy zaczynajli bawic sie nim od ircowania i chatowania
> > uzywaja nickname
>
> Ja do zabawy znam ciekawsze miejsca niż siedzenie na ircach i chatach i
> rozprawianiu o wyższości Światr Bozego Narodzenia nad Świętami Wielkiej
Nocy
> jak nie wiesz o co mi chodzi to powiem prosciej, na rozmowach o pewnej
częsci
> ciała Maryni
:)
jestem zwolennnikiem opcji
ze w zyciu trzeba zakosztowac wszystkiego
:)
> > grupy dyskusyjne to tylko jedna z form bawienia sie siecia
> > zasadniczo bardzo zwiazana z tym co robimy lub lubimy w realnym zyciu
> > i moze dlatego ludzie tylko tu bywajacy
> > przenosza tu zwyczaje z zewnetrznego swiata
>
> Widzę z tego ze zamknąłeś się w swoim internetowym świecie i nie widzisz
tego
> co się dzieje na zewnątrz i jakie tam panuja zwyczaje w kontaktach miedzy
> ludzkich,
:)
znowu zabrnales w slowach
znasz zapewne to powiedzonko
ze jesli wejdziesz miedzy wrony
to musisz krakac jak i ony
co innego jest prawdziwe zycie w realu ze wszystkimi konwenasami
a co internet ze swoimi zwyczajami
netykieta
:)
> Pozdrawiam wędkarskim Połamania kija.
hehe
sam sobie lam swoje kije
moje sa mi potrzebne
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
|