On Thu, 2003-10-23 at 15:43, J...@o...pl wrote:
> Prosze nie odpowiadac ten i inne tego typu posty - unikniemy flamewars,
> > bardzo prosze.
> >
> Kot
>
> Pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą. Są sytuacje, kiedy zaatakowanej osobie
> bezwzględnie należy się wsparcie i uważam, że to jest taka sytuacja.
> Publiczne prztyczki mocniej bolą, a już zwłaszcza tak niezasłużone.

Istotnie, ale uwazam, ze lepiej napisac na priv zarowno do osoby
atakujacej, jak i atakowanej.

> Z innej beczki: Kocie drogi, nie zapominaj, że prosta ze mnie dziewczyna. Co
> to jest flamewars?
> Jandulka (Warszawa)

Plomienne wojny ;-) Tak sie mowi na te glupie potyczki slowne, jawne
klotnie i awantury, jakie odbywaja sie, nie wiedziec czemu, na wielu
grupach. Czesto po wystapieniu takiego trolla jak tu. Gdzieniegdzie
wystawiaja sliczne tabliczki "nie karmic trolluf" ;-) Bo one tym zyja,
ze sie na ich glupie posty odpowiada.

--
Kot <m...@p...onet.pl>

--
Zaloz prywatne forum:
http://forum.onet.pl